- duże progresy (od 1 czy 2 serii, które mi się nie podobały i były zbyt kiczowate, do 7, która jest niesamowitym widowiskiem science-fiction)
- fajnie napisane wątki, szczególnie w 3 najnowszych seriach
- bohaterowie z ciekawymi historiami z Doktorem na czele
- serial niesamowicie wciąga, niczym gra o tron :)

Owszem, czasem się natkniesz się na naprawdę dobre odcinki, ale także na niesamowicie żenujące, ale nawet ten drugi rodzaj tak bardzo nie odpycha.

Na pewno ten serial nie nudzi co jakiś czas nowi aktorzy, po drugie świetne historie jak i mistrzowska gra aktorów, po trzecie wątki nie raz na początku czegoś się dowiemy a dopiero na końcu sezonu bd to wszystko wyjaśnione. Ludzie narzekają na początkowe sezony że słabe efekty że kiczowate ale moim zdaniem zaczynając serial od 5 sezonu jest bez sensu. Należy do początkowych sezonów podejść z dystansem. Ten serial trzeba od razu polubić to wciągnie Cię bez reszty a jeśli przejdziesz przez pierwsze sezony to dostaniesz bardzo miłą nagrodę czyli 5, 6, 7 sezon :)

Po przeczytaniu,że pierwsze sezony są słabe, trochę się bałam oglądać ten serial. Zaczęłam kilka dni temu, jestem na 4 sezonie, pokochałam ten serial od pierwszego odcinka. I to chyba dziwne, ale uwielbiam pierwsze sezony, tylko wkurzają mnie te zmiany aktorów, towarzyszek, nie lubię zmian xD Ale do każdej kolejnej się przyzwyczajam.
A serial strasznie mnie wzrusza, bawi, zaskakuje, czasem trochę przeraża :) Nie spodziewałam się, że go pokocham :) Normalnie nie oglądam takich rzeczy.
Ja polecam :)

"I to chyba dziwne, ale uwielbiam pierwsze sezony"

To nie jest dziwne. Pierwsze sezony są rewelacyjne i mnóstwo osób je kocha nadal. Tylko niestety to co dla jednych jest nagrodą (odnosząc się do postu wyżej) dla innych karą. I ci co sezony 5-7 uznali za karę serial porzucili a na takich forach pozostali ci drudzy. Toteż wydaje się, że mało osób lubi starsze sezony :)

Ja też uwielbiam starsze sezony heh odcinek który najbardziej zapamiętałem to jak obcy przebierali się w członków rządu ale tylko tych najgrubszych:P

Nie lubię takich rzeczy rozkładać na czynniki pierwsze. Powiedzmy że niesamowicie działa na moje emocje.