Warto, choć jednak oba seriale trochę się różnią. Może dla fanów Sherlocka lepiej zacząć swoją przygodę od piątego sezonu?

od piątego dopiero sezonu pracuje nad tym serialem Moffat ale jak się skusze to będzie oglądać od początku bo tak w połowie to nie za dobrze później nie wiadomo o co chodzi

Cóż, ten serial zaczął swoją emisję ponad już 50 lat temu, a obecne odcinki są kontynuacją tamtych. Główną postacią jest Doktor, który jest kosmitą i potrafi zmienić swój wygląd (i charakter itd.).
Teraz czekamy na ósmy sezon kontynuacji, w którym będziemy mieli przyjemność oglądać dwunastą (albo trzynastą) inkarnację Doktora. Polecam rozpoczęcie oglądania, od startu poprzedniego Doktora (sezon piąty). Wtedy pojawiają się lepsze efekty specjalne i mniej jest takiej kiczowatości (widocznej na samym początku).
Ja osobiście zacząłem od dziewiątego Doktora (pierwszy sezon kontynuacji) i pomimo tej kiczowatości uważam, że jest on świetny (fantastyczny!). Podobają mi się dobrze napisane (moim zdaniem) odcinki i wyraziści bohaterowie i muszę powiedzieć, że bardzo podoba mi się kreacja Doktora w tym wcieleniu (często tak bywa, że ten Doktor, od którego zaczynamy, zostaje naszym ulubionym).
Tak czy inaczej mogę polecić oglądanie tego serialu, ale mogę śmiało stwierdzić, że zaczynając od początku drogi nowego Doktora (który by nie był) nie powinno być większych problemów z rozumieniem o co chodzi.

Moffat pracuje nad nowymi seriami od samego początku :/ proszę w błąd nie wprowadzać Empty Child to jedno z jego lepszych arcydzieł i to w pierwszym sezonie z 2005 roku.

Warto, chociaż pierwsze odcinki zniechęcają do oglądania.

mnie tam właśnie zachęciły najbardziej...

Wkurzają mnie ci wszyscy, którym początek się nie podoba. Co za szczęście, że zacząłem oglądać na TVP 1 w 2006 r., nie czytając opinii! Ani na moment nie pomyślałem, żeby przestać.

To masz dziwne powody żeby się denerwować.