Może pomoże Ci moja opinia, bo dopiero się wkręcam, po obejrzeniu niecałych 3 sezonów. Początki są trudne, zacząłem oglądać "dla jaj" ze znajomymi, ale wszystkich nas wciągnął. Serial jest dziecinny, prosty, kiczowaty, zdecydowanie więcej tam fantastyki niż nauki, ba! nie ma jej tam wcale. Dominuje angielski humor, wiele nawiązań do baśni, popkultury, historii, pod pretekstem podróży w czasie i wymiarach. Co jest pociągające, to na pewno bohaterowie. Ekscentryczna postać doktora, jego towarzysze, postacie historyczne, pomysłowe wątki, charakteryzacja i scenerie, brytyjski akcent! Serial zyskuje po obejrzeniu całych sezonów, które nadają wielowymiarowości, powracają znane postacie, potwory, przeplatają się wydarzenia, wątki składają się w spójną całość. Każdy odcinek ma w sobie jakiś fajny zwrot akcji, ale to końcówki sezonów powalają na kolana. Ogółem, nie jest to sci-fi, raczej spaceopera, albo futurystyczna baśń, jednak klimat ma naprawdę niepowtarzalny. Polecam, ale raczej nie trafi w twój gust.

Jeśli lubisz snuć teorie i przez 50min zastanawiać się o co chodzi, by w ostatnich 10 wszystko się wyjaśniło, może Ci się spodobać.

Jeśli szukasz sf z nastawieniem na sci to będziesz zawiedziony.

A ja polecam, nim zaczęłam oglądać to myślałam "Doctor Who... pfff, jakie to musi być denne" Odpaliłam kiedyś z nudów.... Ten serial na zawsze pozostanie w moim sercu. Przede wszystkim są tam postacie do których idzie się przywiązać. Oglądaj, warto, szczególnie w sezonach z Davidem, jest genialny. c:

Troughton, Tom Baker, Colin Baker i Sylvester McCoy jeszcze lepsi.

Ahhh, muszę sie zabrać w końcu za klasycznego Doctora.

No, warto, bo klasyki to ten prawdziwy Dr Who, nowe serie nie sa zle, ale czasem ciezko te dwie serie ze soba powiazac