Oglądam serial od początku jestem po 8 odcinku pierwszego sezonu i tak się zastanawiam czy to się kiedyś rozkręci?
Na razie to jest bardzo sztywno i ciężko wytrzymać prawię godzinę na odcinek.
Czy kolejne sezony są podobne do pierwszego czy coś się rozkręci? Oraz czy pojawi się z końcu jakaś fabuła? Bo na razie można obejrzeć w losowej kolejności i będzie ok.
później doktorem jest Tennant i od drugiego sezonu jest wyśmienicie - też miałam na początku ten problem, a teraz przepadłam :)
Racja, od Tennanta jest już tylko lepiej. :) Zresztą, zakończenie pierwszej serii też nie było najgorsze. :D
W dobrym momencie się zapytałeś, bo akurat odcinek 9 i 10 są uważane za najlepsze w pierwszym sezonie i chyba prawie zawsze ludzie radzą, żeby po tym odcinku zadecydować czy jest sens oglądać ten serial, czy jednak ci się nie podoba.
Zawsze możesz spróbować zacząć od innego Doktora: od Tennanta w drugim sezonie albo od Smitha od piątego sezonu (osobiście polecam, bo jest swego rodzaju odnowienie serii i moim zdaniem wzrosła jakość wykonania - jeśli nie przypada ci do gustu styl pierwszego sezonu to może właśnie to ci się spodoba).
A co do fabuły: poszczególne historie rzadko kiedy są ze sobą jakoś sztywno połączone, ale zazwyczaj na każdy sezon przypada jeden trochę tajemniczy motyw główny, który rozwiązuje się dopiero w finale (w sumie wydaje mi się, że chyba właśnie w pierwszym sezonie najfajniej "ukryli" ten motyw).
Też przy okazji zapytam jak wygląda sprawa efektów specjalnych w serialu?
Produkcja 2005 a wydaje mi się że moda na sukces miała lepsze wykonanie. Wszystko w tym serialu jest strasznie tandetne. Mówię na razie o pierwszym sezonie.
Na razie to nie widzę żadnego motywu który mógłby tam być, ale zobaczymy jak skończę oglądać sezon :).
Według Ciebie dopiero w 5 sezonie wzrośnie jakość wykonania?