PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=199691}

Doktor Who

Doctor Who
24 017
chce zobaczyć
8,8 4
oceny krytyków
Doktor Who
powrót do forum serialu Doktor Who

Najgorsze odcinki

ocenił(a) serial na 10

Skoro mamy temat o naszych ulubionych odcinkach to powinniśmy mieć również temat o
odcinkach porażkach.
Więc tak :
Classic series:
1. The Leisure Hive
Najgorszy odcinek w historii klasycznego Doctora Who jaki do tej pory oglądałem. Cały pomysł
na odcinek był głupi. Ogólnie wszystko po za Tomem Bakerem było słabe wdg mnie.
2. Planet of Evil
Ten odcinek mi się ciągnął. Ogólnie wiało nudą przez 2 episody. Może to przez to że strasznie
irytował mnie swoją ponadprzeciętną głupota ten młody kapitan. Ostatni episod ratuje całą
historie ( chociaż nie podoba mi się 1 rzecz na końcu [ nie będę spoilerował ] )
+ za bardzo niekonwencjonalnego wroga ( także nie będę spolerował )
3. Robot
Ogólnie jak na dosyć chwalony i polecany odcinek to jednak nie podbal mi się. Po prostu trudno
mi jest określić co mi się w nim nie podobało ale no po prostu brakowało mi tego czegoś.
New Who:
1. Love and Monsters
Bez komentarza. Najgorsza historia ever
2. Aliens in London/World War Three
Nie mogę znieść sleethinów.
3. Fear Her
Okropny odcinek. Typowa zapchajdziura sezonu.
4. Utopia/The Sounds of Drums/Last of the Time Lords
Zepsucie postaci Mistrza.
5. The Hungry Earth/Cold Blood
1 z niewielu odcinków w erze Moffa który był bardzo nudny i nieciekawy
6. The Girl Who Waited
Strasznie dziwny i przekombinowany.
7.The End of time
Zeputa postać Mistrza i Doctora. Zbrodnia dla serialu.
Dawajcie swoje typy odcinków

użytkownik usunięty
Grozer

Z tych co widziałam do tej pory, to z klasyków: The Twin Dilemma (bez komentarza), Timelash, Underworld, Time-Flight (niemożliwie głupi, przed obejrzeniem czwartej części musiałam sobie zrobić pół godziny przerwy), The Mutants (nuda), The Monster of Peladon (to takie The Curse of Peladon jeszcze raz, tylko o wiele gorsze). Pierwszych czterech nie jestem prawdopodobnie w stanie obejrzeć jeszcze raz.

Co do słabych odcinków - The Horns of Nimon - bardzo słaby, ale uwielbiam go. Soldeed ;-)

A z nowych: oczywiste typy czyli Love and Monsters oraz Fear Her, poza tym The Curse of the Black Spot (filler i do tego bardzo zły), Closing Time, The Lazarus Experiment, Aliens of London/World War Three. I gdzieś tam trochę wyżej (ze względu na Wilfreda) plasuje się The End of Time, ale tak jak pisałam w poście o najlepszych odcinkach, nienawidzę go jak niczego innego.

ocenił(a) serial na 10

The End of Time - mnóstwo bzdurnych niekonsekwencji, krańcowe pogrążenie Mistrza i Doktora
Love and Monsters - nie ma co tłumaczyć :)
Aliens of London/World War Three - toaletowy pseudohumor ze Slitheeenami to coś, na co w DW miejsca być nie powinno
The Dalek Invasion of Earth - wyjątkowo nieciekawa historia, w dodatku koszmarnie rozciągnięta

ocenił(a) serial na 10
Grozer

Z New Who:
"Love and Monsters"- szkoda gadać.
"Aliens of London/World War Three"- z powodu Slitheenów.

Z Classic Who:
"The Ambassadors of Death"-stasznie mi się dłużyło i ogólnie było jakieś takie nieciekawe :/.
"Frontier in Space"- miałam wrażenie że cały czas chodzi o to samo. Ciągle tylko szpiedzy i szpiedzy :/.
"Invasion of Dinosaurs"- za długie.Jak dla mnie mogłoby się to rosnie dobrze zmieścić w czterech odcinkach a nie w sześciu.
"Horns of Nimmon"- mimo obecności Czwartego i Romany ten akurat odcinek wydawał mi się taki nijaki i nudny :/.

HarryFanka

Tak? To dotrzyj do odcinków: Utopia, The Sound of Drums, Last of the Time Lords) + odcinek specjalny (s04e00) xd

ocenił(a) serial na 10
Wilkolak_Autograf

Dotarłam już dawno :P. W sumie, po 4 latach oceniłabym te odcinki zupełnie inaczej. Teraz się z tobą zgadzam, 4 lata temu- niekoniecznie bym się zgodziła. Moje edgy ja uwielbiało wtedy Mastera Johna Simma XD

Grozer

11, 12, 13 z sezonu 3 są tak BEZMYŚLNIE wykonane, że to zdecydowanie gorsze od Sleethinów. W dodatku montaż muzyki dziadowski i "przeaktorzenie" są nieznośne. Za dużo idiotycznych rzeczy na ekranie. (brak mi słów...)
(Utopia, The Sound of Drums, Last of the Time Lords) kolejny odcinek specjalny (s04e00) to także chała) - totalna odskocznia od jakości fabularnej serialu Doktor Who.

Najlepsze dla mnie? 8 i 9 z 2 sezonu (The Impossible Planet, The Satan Pit) :] Były ekstra genialne - lepsze od ekranizacji Doom.

ocenił(a) serial na 6
Grozer

Cały sezon 11

ocenił(a) serial na 10
julie_enne

Odcinek Noworoczny.

sezon 11 jest przeciętny ale ma swój klimat i go docenię, a Noworoczny jest zaprzeczeniem wszystkich odcinków specjalnych.

Jedynym jego atutem jest bomba w postaci wiadomo kogo ale dla mnie to wydmuszka.

ocenił(a) serial na 10
ArchieIl

Może ja się wytłumaczę.

Nie jest tak, że uważam najnowszy odcinek za najgorszy odcinek Doktora Who (acz zrobienie epickiego wprowadzenia po to żeby nic z nim później nie zrobić trochę mi przypomina Miny Ręczne tyle, że z wstawionym byle czym po początku)

Po prostu czuje się totalnie zawiedziony tym, że całość Noroczności sprowadziło się do kilku sekund po "intro" na początku "filmu" i epizod był w zasadzie taki jakiego spodziewałbym się po dowolnym innym miejscu sezonu.

Przypomina się zresztą dowcip o drużynie piłkarskiej i operatorze koparki... ciekawe czy się zmieści, czy jednak nie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones