Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym serialem. Nie ma świetnych efektów specjalnych, ale dzięki naprawdę dobrym historiom (w telewizyjnym stylu) i świetnym kreacjom aktorskim ogląda się go naprawdę dobrze. Ten serial pokazuje, ze niewielkim w sumie budżecie da się zrobić coś porządnego. Może kiedyś doczekamy się takiego serialu Made in Poland.
hahaha chyba Ci się cos pomyliło. Niski budżet?
Efekty specjalne są więcej niż fantastyczne. Polski pzremysł filmowy jeśli chodzi o fantasyke czy science fiction jest mniej niż słaby wiec tu nawet nie ma o czym mówić.
Są fantastyczne ale nie w pierwszej serii.Ale w późniejszych jak najbardziej.
Owszem, a jednak naprawdę lubię pierwszy sezon :) Pewnie dlatego, że Eccleston również grał genialnie <3
A poza tym, nawet brak fajnych efektów nadawał temu serialowi taki... przyjemny klimat. Ktoś wie, co co mam na myśli? :D
Ja chyba inny serial oglądam, bo do piątek serii efekty są mocno słabe. Nawet w czwartej serii trudno uwierzyć, że ten serial nie jest z lat 80. Oczywiście nie przeszkadza to w odbiorze, ale nie rozpływajmy się nad efektami. Ale faktycznie budżet nie jest taki mały, około 1mln funtów za odcinek...
Żadnego takiego serialu ani polskiego ani amerykańskiego ani tez chińskiego. Doctor jest brytyjski i każda próba stworzenia reamek"u skończy się tak że powstanie kolejny gniot na miarę "M jak Miłość". "God safe the Queen", "God Safe British the Doctor".