I muszę powiedzieć, że ten odcinek jak i poprzedni o cybermenach to chyba najgorsze w serialu jakie dotychczas widziałem. Nic się nie trzyma ładu i składu szczególnie z tymi równoległymi światami i jeszcze bezsensowne zakończenie z Rose. Kiepskie były też te odcinki co emitowane były niedawno czyli o tym demonie i czarnej dziurze. Scenarzyści w ogóle się plątali.
Przy okazji mam pytanie do znawców serialu. Czy TVP lub BBC Entertainment pokaże sezon 3 i czy warto go oglądać ? Jestem wymagającym widzem i sezon 2 mnie wkurzał podczas oglądania (wiele niedorzecznych scen itd.) to sezon 3 może jest jeszcze bardziej głupi. Podobała mi się tylko seria 1-sza ze względu na to, że serial wydawał się wyjątkowy. W drugiej serii wszystko poplątane jest.
Sezon 3 właśnie się skończył na BBC Entertainment. Miał odcinki fatalne, miał też odcinki absolutnie rewelacyjne ("Family of Blood" czy "Blink" to chyba najlepsze epizody nowego Doktora ze wszystkich 3 serii). Lepiej niż w serii drugiej została zrealizowana historia spinająca sezon, aż do odcinka przedostatniego. Finał niestety warto jak najszybciej zapomnieć. Ale całość obejrzeć warto.
Co masz na myśli pisząc niedorzeczne sceny?Doctor Who to moim zdaniem najlepszy serial na świecie i nie jest tak ponury jak większość seriali s-f,i może niektóre fabuły odcinków są absurdalne,ale mnie się to najbardziej najbardziej podoba,bo w s-f chodzi o to,żeby były w nim nieprawdopodobne historie.
toć ten film to groteska i komedia :)) wyraznie jaja sobie robią scenarzysci rezyser aktorzy :) ...to coś jak pokemony
tez oglądałem z nudów ten doomsday :) myslałem ze padne :)
plastikowe hełmy ...tandetne efekty specjalne ...słaba gra aktorów i drętwy humor :)
ale coś w sobie ma ten serial :) to prawda
pozdro
Ten serial to nie komedia,(chociaż jest zabawny),tylko najoryginalniejszy serial s-f,nie tak ponury i schematyczny,a po za tym słabe efekty specjale są tylko w 1 i 2 serii,a gra aktorska jest świetna,i oprucz tego efekty specjalne są przynajmniej dla mnie najminiej ważne.
no wiesz misiek - co innego dramaty obyczajowe albo romanse ;) ale w filmach science fiction efekty specjalne są dość ważne... ;)
tak mi sie zdaje
poza tym ten serial jest groteskowy :) przeciez od razu to widac
ja nie twierdze ze jest beznadziejny :) tzn. jest beznadziejny ale ta beznadziejność nie razi - własnie dzieki tej parodii
pozdro
Muszę się z tobą nie zgodzić. Cybermeni i Dalekowie byli również w poprzedniej 1 serii. Pod koniec 1 serii zostali pokonani przez Rose, a raczej dzięki moc TARDISA. Jednak Cybermeni pojawili się jako duchy, a Dalekowie pojawili się w kuli i walczyli o ziemię. Doktor otworzył alternatywną rzeczywistość między wymiarami, gdzie żył ojciec Rose. Doktor Who wysłał tam Rose,Mickey i jej rodziców. Rose nie chciała i przeniosła się z powrotem. Doktor otworzył próżnie i wciągnęło tam Cybemenów i Daleków. Jednak dźwignia zaczęła się zamykać próżnię i Rose chciała przesunąć ją w drugą stronę, ale nie mogła się utrzymać się i ją też wciągnęło. Jej ojciec zdążył złapać ją i przenieść po raz ostatni do alternatywnego świata. Stamtąd nie było już wyjścia. Potem Doctor znalazł wyrwę i pożegnał się z Rose. Powiem szczerze, że to pożegnanie była bardzo łzawe. Nie przepadam za tym,ale było mi smutno jak oglądałam ten odcinek. Aż miałam łzy w oczach, co nie zawsze mi się zdarza przy oglądaniu filmu. Nie wiem tylko, czego ty nie rozumiesz i jakie sceny wydają Ci się nie dorzeczne. Ten serial jest pełen humoru, akcji, bawi i wzrusza. Za to właśnie go kocham. I nie tylko ja, jest mnóstwo fanów,,Doctora Who”. A jak nie chcesz to nie oglądajcie. Nie wiecie, co tracicie. Idzcie obejrzeć teletubisie, albo tandetny i znacznie gorszy od ,,Doctora Who”, ,,Gwiezdne wojny”;)
oooooo doctor who to są właśnie teletubisie gatunku science fiction :))))
najkrótsza najtrafniejsza charakterystyka :)))
(czuje ze zaraz sie gromy posypią)
doktor wuuu jest spoko :)
pozdro
Zaraz,podaj mi przynajmniej jeden przykład jego groteskowości.
Apropo co do tych kostiómów Cybermanów,to przecież nie wypasiona efektami i kasą amerykańska komercha,tylko skromniejsza brytyjska produkcja.
P.S.A muzyka w tym serialu bije inne ścieżki dzwiękowe innych sf na głowę