Mamy temat dotyczący najgorszych towarzyszy Doktora, postanowiłam więc założyć o
ulubionych. Możliwe, że był już taki temat, nie przeglądałam niestety całego forum.
Moi ulubieni (kolejność zupełnie przypadkowa ;-)):
1. Turlough - och, jak mi brakuje takich postaci w nowych seriach! Szkoda tylko, że w części
swoich odcinków był odstawiony na boczny tor, mimo wszystko Vislor to postać prawie
znakomita :-)
2. Jamie - nie widziałam z nim zbyt wiele, ale to i tak wystarczyło, aby zaskarbił sobie moją
sympatię w całości
3. Rory - gdyby tylko Moffat nie szalał tyle i nie uśmiercał go X razy... Od zera do bohatera i to
lubię!
4. Brygadier - jak można nie kochać starego, dobrego Brygadiera?
5. Jo - wspaniała w duecie z Trzecim i w potyczkach z Mistrzem, rewelacja :-) Oglądając The
Green Death, nawet uroniłam łezkę
Trochę mniej, ale również uwielbiam: Tegan, Nyssa, Sarah Jane, Donna, Wilfred, obie Romany.
1. Jo - moja ulubiona towarzyszka, zabawna i bardzo pomocna, utalentowana choć czasem nie wszystko może jej wychodziło :)
2. Clara - za cały wątek z "Impossible girl", radzenie sobie w różnych sytuacjach i niezależność
3. Martha ex aequo z Turloughem (Nie umiem zdecydować, które lubię bardziej :) ) Ta pierwsza za emocjonalność i brak jakiegoś szczególnego "hartu" (Nie każda postać musi być twardzielką/em :) ) a Vislor za bycie dalekim od perfekcji samolubem i powolną ewolucję
4. Ace - za pokręconą historię, wybuchowość (Dosłownie i w przenośni) liczne traumy i terapie szokowe, którymi "leczył" ją Doktor :)
5. Melanie ex aequo z Victorią. Ta pierwsza za radosną osobowość, zmuszanie Doktora do ćwiczeń i diety oraz niesamowite wrzaski gdy była w tarapatach, a ta druga dlatego, że zawsze próbowała ratować się samodzielnie, nie była typową "damą w opałach"
No więc czas na moją kolej:
1. Adric- dla wielu 1 z najgorszych towarzyszy Doctora. Dla mnie najlepszy. Postać bardzo zbudowana i niekonwencjonalna. Arogancki, zaborczy zazdrosny o Doctora ( Piątego ) egoistyczny. Chcę cały czas być w centrum uwagi ( przynajmniej ja tak to odbierałem ). Robi czasami głupie rzeczy ( Four to Doomsday ), Jednak jest też zagubionym chłopakiem który nie ma rodziny i na pokładzie TARDIS znajduje dom. Koniec końców zawsze pomaga Doctorowi i świetnie się uzupełniali obaj.
2. Vislor Turlough- Kolejna genialnie zbudowana postać. Vislor jest tchórzliwy też myśli o sobie. Więcej nie będę pisać by nie spolerować. Wiedzcie jednak że to jest postać naprawdę świetna.
3. Romana II- inteligentna, miła, sympatyczna. Bardzo pozytywna postać chociaż w 90 % odcinków jest damą w opałach.
4.Nyssa- w początkowych swoich odcinkach była takim spoiwem między Adriciem a Tegan. Również miła i bardzo inteligentna. Polubiłem ją już od The Keeper of Traken.
5. Peri- Mało odcinków z nią widziałem ale polubiłem już ją w Planet of Fire
Ach, wyprzedziłeś mnie, też chciałam założyć taki temat :D
No więc, nie widziałam niestety zbyt wiele ClassicWho (powiem tylko, że Romana II była fajna, tak samo Jo i Brygadier, ach i oczywiście Sarah Jane), więc info będzie dotyczyć NewWho (kolejność przypadkowa).
- Donna - była świetna w roli towarzyszki, i jej odejście dość mnie zasmuciło, stawiała się Doctorowi, nie dawała sobą pomiatać.
- Clara (Impossible Girl) - inteligentna, wie co robić w jakiejś kłopotliwej sytuacji (nie czeka aż ktoś ją uratuje) i ogólnie wzbudza sympatię.
- River Song - nie wiem, czy liczyć ją jako towarzyszkę, ale niech będzie. Co tu dużo o niej mówić - była świetna :)
- Captain Jack - jako, że nie oglądam Torchwood , widziałam go zbyt mało, ale i tak był bardzo fajny.
1. Amy- urzekła mnie już jako mała dziewczynka, a potem okazała się przebojową dziewczyna ktora się niczego nie boi ;).
2. Romana- nareszcie towarzyszka, która wie tyle co Doktor, a nawet więcej :D. Uwielbiam jak się przekomarzała z Czwartym :)
3. Ace- zwykła nastolatka którą na wszystko stać.
4. Donna- uwielbiam jej realację z Dziesiątym.
5. Brygadier- z początku mnie strasznie irytował tym że chciał wszystko wysadzac w powietrze, ale potem przyzwyczaiłam się do niego i kiedy powrócił przy Piątym Doktorze uświadomiłam sobie jak bardzo mi go brakowało :P
Nie oglądałam starych serii Doktora, także ograniczam się tylko do tych nowych ;)
No to więc, w prawidłowej kolejności będą tak:
1. Donna - zabawna, z charakterem, inna niż wszystkie inne, zakochane w Doktorze po uszy kompanki (czym szczególnie u mnie zapunktowała). Dzięki niej czwarty sezon oglądałam z uśmiechem na ryju.
2. Kapitan Jack Harkness - przypadł mi do gustu jego charakter. Tzn. z wyglądu też niczego sobie... Zawalisty gość i tyle.
3. River Song - chodząca tajemnica, kobieta z bronią, żona Doktora... No i w sumie to wystarczy.
4. Rose - bystra, odważna i przede wszystkim bardzo wrażliwa osoba. No po prostu nie umiem jej nie lubić xD
5. Clara - bardzo inteligentna, czasami wręcz genialna. No i bardzo ładna ;)