Chciałbym zobaczyć coś co w końcu mnie zaskoczy. Coś co sprawi, że znowu poczuję magie Doktora. Nic takiego nie czułem od 5 sezonu.

Też jestem za powrotem Mistrza, też po regeneracji. Poza tym:

Omega
Rani (mogłaby zawrzeć sojusz z Mistrzem, jak to zrobiła w starych seriach)
Cisza
Wojownicy Lodu

Plus jacyś nowi ciekawi, oryginalni wrogowie.

Wojownicy Lodu - nie znam, ale brzmi ciekawie. Który to Doktor?

Drugi i Trzeci.

http://tardis.wikia.com/wiki/Ice_Warrior

Slitheen dawno ich nie było.

A wiadomo już może kiedy ma wystartować nowy sezon Doctora ?

I im mniej Slitheenów, tym w mojej opinii lepiej. ;)

Zgadzam się w 100%. Slitheeni to porażka. A jeszcze chętnie zobaczyłbym w akcji Władcę Snów :-)

O właśnie, na śmierć zapomniałem - niech Valeyarda wreszcie dadzą (niby Dream Lord miał nim być, ale pełnoprawny "zły Doktor" by nie zawadził). ;)

Cokolwiek, którzykolwiek byleby nie Dalekowie, mam ich już po dziurki w dziobie!

Dlaczego? Wiem, że czasem historie z nimi pozostawiały sporo do życzenia, ale według mnie odcinek czy dwa z nimi na sezon by nie zawadził.

Jak dla mnie to wciskają ich na siłę, pokonał ich już tyle raz, powybijał a oni wracają non stop. Mi ich akurat starczy.

To, że są jak bumerang (Zawsze wracają) to rzeczywiście fakt :-)

Płaczące anioły! A poza nimi to może jacyś nowi wrogowie, oczywiście jacyś ciekawi i nie tacy na jeden odcinek ;).

Płaczące anioły zawsze chętnie oglądam tak samo jak każdego innego nowego wroga :)
Jednak najbardziej chciałabym zobaczyć Ciszę. Ich początki a może nawet ich upadek.
Swoją drogą ciekawa jestem co będzie motywem przewodnim siódmej serii: np.
w pierwszej serii był to BAD WOLF, druga seria Torchwood, trzecia Saxon (Mistrz)
czwarta śmierć zapuka cztery razy, piąta Pandorica się otwiera, szósta to cisza a
siódma ???

Slitheen sa fajni ,przynajmiej w jednym odcinku mogli sie pojawic.

Więc tak:
1) Płaczące anioły zawsze i wszędzie
2) Tęsknie za legendarnym "EXTERMINATE!" ale ogólnie Dalekowie średnio mnie kręcą (z wyjątkiem tego jednego słowa) :D
3) Slitheen'owie strasznie mi się nie podobali
4) Ice Warriors - zależy jak by im wyszło ich unowocześnienie :D
5) Za Mistrzem wcale nie tęsknie i jak dla mnie nie musi wcale wracać
6) Silence (Cisza ) - BAARDZO chętnie zobaczę
7) Inni wrogowie...aby byli ciekawi!
Ponadto, chętnie zobaczyłabym Ood'ów oraz w jednym czy dwóch odcinkach Jacka Harknessa (bo mnie wkurza w Miracle Days)

Żałuje, ale nigdy nie miałam okazji obejrzeć starych serii. Przez to nie wiem paru rzeczy (możliwe, ze nie skupiłam się na jakimś odcinku i nie pamiętam dawno nie oglądałam doctora). Mam więc pytania.
1. Kim byli Wojownicy lodu ( wiem że było o nich coś wspomniane w odcinku ,,Wody Marsa``, ale chodzi o to jacy byli i co robili. Wiecie jakiś ich krótki opis.
2. Cisza - to było w starych seriach czy chodzi o tę ciszę co miała być po śmierci Doktora?

Wiem że wychodze na jakąś głupią ale wolę wiedzieć. Z góry dzięki za odpowiedź. A do do mnie. Płaczące anioły - też za nimmi głosuje. Mistrza raczej nie. W sumie Cybermeni są nieźli. Tylko w jakiejś reklamie doktora widziałam, ze mieli przyjąć ludzki wygląd. To by było fajne. No i oczywiście takich mniej znanych wrógów jak w Silence in the Library, School Reunion, The Family of Blood

Pozdrawiam

Cisza to taka sekta z najnowszych odcinków. Należą do niej:
- Nienazwani dokładnie szaroskórzy kosmici, o których zapomina się, gdy się ich traci z oczu
- Bezgłowi mnisi - pozbawione głów ciała, w jakiś sposób ożywione
- Ludzie, (zwyczajni albo nie całkiem) na przykład madame Kovarian (taki babus z opaską na oku) czy też (nie całkiem, a właściwie w ogóle nie z własnej woli) niejaka Melody Pond (Co do niej: jeśli nie oglądałaś szóstej serii, to nie mam serca psuć Ci niespodzianki związanej z jej tożsamością)

Szóstą serie oglądałam. Niespodzianka nienajgorsza. Ci kosmici o których się zapomina są ekstra. A z tymi wojownikami lodu coś wiesz?

Niestety nie widziałem odcinków z nimi, ale ktoś wyżej zapodawał ten oto artykuł o nich: http://tardis.wikia.com/wiki/Ice_Warrior
A z ciekawości: o jakiej reklamie z bardziej ludzkimi Cybermanami wspominałaś?

HM... może jakiś zły władca czasu, ale nie mistrz? Może ich prezydent z The end of time?