PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=199691}

Doktor Who

Doctor Who
8,1 32 595
ocen
8,1 10 1 32595
8,8 4
oceny krytyków
Doktor Who
powrót do forum serialu Doktor Who

najsłabszy

ocenił(a) serial na 8

Wg mnie ten sezon Doctora Who był najsłabszy.Najlepszym doktorem był D.Tennet

ocenił(a) serial na 10
Kriss18

Chyba żartujesz???Najlepszy był ten 1 sezon!!!A tak wogl. on się naprawdę nazywa McDonald!!!!!!!Przecież sezon 2,3,4 był najbardziej schrzaniony!!!!!!!!!!

ocenił(a) serial na 10
Who_Fan007

Ostrożnie, bo Ci się orzeszek przegrzeje. Po drugie, wykrzyknik NIE jest poprawnym argumentem. Po trzecie, dziękuję Kapitanie Oczywistość za informację w kwestii nazwiska Davida. Nie rozumiem jednak, co ma piernik do wiatraka. W końcu on występuje jako David Tennant, nie MacDonald.

Wracając do tematu. Mi się piąty sezon nawet podobał. Matt jako Doktor wciąż czasem mnie trochę irytuje, ale potrafi być uroczy i zabawny. Trochę mnie uwiera brak ciągłości, ponieważ jedyną osobą z poprzednich sezonów, która pojawia się i tu jest River. Poprzednie 4 sezony tworzyły spójną całość, a ten wydawał się jakoś oderwany. Z drugiej strony, nie jest to coś, czego bym się nie spodziewała po zachowaniu Dziesiątego przed regeneracją.
Amy i Rory też tworzą całkiem miłą parkę. Być może byłabym bardziej krytyczna w stosunku do niedojrzałości Amy, ale po Marcie zrobiłam się bardziej wyrozumiała. Każdy będzie lepszy niż Martha. xD

ocenił(a) serial na 9
leniwa_cisza

"Matt jako Doktor wciąż czasem mnie trochę irytuje, ale potrafi być uroczy i zabawny"-jak dla mnie zbyt zabawny, przez cały 5-ty sezon robi z siebie pajaca, za cholere nie mogę się do niego przyzwyczaić.Podzielam zdanie Krissa18, to był niestety najsłabszy sezon.

ocenił(a) serial na 10
kurczak bez kosci

Tak, rozumiem, co masz na myśli. Już pierwszy odcinek (wpadanie na drzewo + paluszki rybne z budyniem) sprawił, że Jedenasty nie przypadł mi do gustu, wydawało się to raczej przesadzone. Z drugiej strony, wiem, że jestem uprzedzona, ponieważ Tennant był absolutnie wspaniały. Staram się więc patrzeć na Matta łaskawym okiem, bo serial i przygody Doktora wciąż mi się podobają. (W przeciwieństwie do "Torchwood", gdzie po trzecim sezonie z Torchwood tam niewiele zostało.)

leniwa_cisza

A ja o ile po pierwszym odcinku piątej serii nie znosiłem Jedenastego, o tyle teraz lubię go równie bardzo, jak jego poprzednika. A najlepszym Doktorem (Nie mylić z najlepszym sezonem, bo to dwie różne sprawy) jest dla mnie jednak Christopher Eccleston, czyli nr 9. I jego genialny uśmiech ;)

ocenił(a) serial na 10
Domin_X

Zgadzam się, co do uśmiechu. Ale ja tam wolę Tennanta. Jego brwi mnie rozwalają. :) No i był pierwszym Doktorem, którego oglądałam, to może mieć wpływ na moją ocenę - łatwo się przyzwyczajam. ;)

ocenił(a) serial na 8
leniwa_cisza

Ale 11 Doktor jak dla mnie jest taki ... pozytywnie nienormalny. Można się pośmiać w każdym odcinku. I wcale nie jest jakiś "głupszy" czy mniej uczuciowy od 10-ego. Wspomnieć należy kiedy nie rozczulał się jak Amy zaatakowały Anioły, skoncentrował się tylko na tym jak ją uratować.
Jak ktoś śledzi informacje BBC i twórców Doctora Who, to znaleźli informacje ,że 11 Doktor jest wzorowany na Indiania Jonesie, jako profesorze na uczelni.
Poza tym 11 Doktora miał grać - David Walliams (aktor komediowy, znany z "Małej Brytanii"), wiec w sezonie 5 jest dużo komediowych chwytów i komizmów, których nie było dużo w poprzednim wcieleniu Doktora.
Należy też pamiętać, że Doktor Who jest kierowany do dzieci i młodzieży :D
Dla mnie prywatnie 11 jest lepszym Doktorem od 10ego. Napewno TARDIS jest ładniejsza i ciekawsza...i powróciła trochę do oryginalnego wyglądu z zewnątrz :D

ocenił(a) serial na 10
Doctor

No tak. Mnie wydaje się "głupszy" z powodu młodego wyglądu. Co nie znaczy, że naprawdę go za takiego uważam. Zbudowanie tej cudacznej maszyny w wynajmowanym pokoju było dość imponujące. ;)
Wzorowany na Indianie... Trochę pechowo, w takim razie, że za gościem nie przepadam. Ale szczerze, to sama bym podobieństw nie zauważyła, więc zignoruję to. :)
Walliamsa z LB kojarzę i za nic go sobie jako Doktora nie wyobrażam. Coraz bardziej zaczynam doceniać wybór Smitha. ;p
I tak przy okazji to ja wciąż jestem młodzież! No, przynajmniej czuję się młoda duchem! :) A gdybym nie pamiętała do kogo kierowany jest serial, to dość ciężko by się to oglądało.
Jak dla mnie TARDIS wygląda teraz trochę zbyt... steampunkowo (?), nie wiem, czy to dobre słowo, ale chyba najlepiej oddaje moje obecne odczucia.
Co do oryginalnego wyglądu... cóż, ze starej serii na razie obejrzałam tylko 2 pierwsze odcinki i doszłam do wniosku, że Pierwszy i Susan tworzą okropną parę. xD Spróbuję się przełamać za jakiś czas...

ocenił(a) serial na 10
leniwa_cisza

Ja byłam na początku strasznie uprzedzona do Matta, bo Tennant był, zresztą dalej jest, najlepszym Doktorem. Jednak swoją interpretacją roli, Smith mnie po prostu rozwalił! Bardzo pozytywnie! V sezon oglądało mi się równie przyjemnie jak pozostałe. Tylko nowy TARDIS jest aż zbyt nowoczesny. No i dobił mnie kolor śrubokrętu, ale po za tym, to nie ma się do czego przyczepić:)

myrcik5

Do 11 przyzwyczaić się nie mogłam w ogóle, teraz chyba już go akceptuję jako Doktora, daje chłopak radę (Tennant jest nadal moim fav Doktorem ale 11 jest ok) ALE sezon 5 jest według mnie najsłabszy z tych nowych serii. Totalnie oderwany od reszty i z całkiem innym klimatem. Amy mnie denerwuje jak nikt (jednak wolałam nawet Marthę :) ale za to Rory jest cudowny - jak dla mnie to najlepsza postać tej serii :) River i jej wielka tajemnica, wbrew temu jak bardzo Moffat się stara, żeby były interesujące, to nie interesują mnie w ogóle.. O tej serii sporo już pisałam i szczerze mówiąc nie chce mi się tego powtarzać więc na tym poprzestanę... A TARDIS wewnątrz jest spoko, taki kosmicznie dojechany (dojechana, przepraszam) ;) ale z zewnątrz przypomina mi klocka LEGO O.o

ocenił(a) serial na 8
Kriss18

hmm, no moim zdaniem najlepszy był jednak Christopher Eccleston :). Ale to rzecz gustu. 4 sezon był ok, ale 5 hmmm, na razie mnie nie zachwyca

ocenił(a) serial na 5
Kriss18

To prawda, że najlepszym doktorem był D.Tennet. Jednak zobacz jaką teraz Doktor ma towarzyszkę: Amy Pond (Karen Gillan) ^_^ . Dla niej warto oglądać następne sezony ;p

ocenił(a) serial na 10
Kriss18

Jak ktoś ma pecha to i w bananie pestkę znajdzie, i chyba ją właśnie znalazłem :)
A kto to jest "D.Tennet"? Nie znam takiego. Chyba się Tobie z David'em Tennant'em pomyliło...
A przecież od 1963 roku to ta sama osoba, tylko wygląd i osobowość ma inne....
Chyba, że źle to ująłeś, bo powinieneś napisać, że 10 najbardziej przypadł Ci do gustu :). W takim razie też masz pecha, bo siła tego serialu w dużej mierze przypada na ciągłe zmiany Doctora.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones