Czyli już wiemy że Martha jest na dobre zakochana w Doktorze... Ciekawe czy teraz będzie tak już z każdą asystentką?
Możliwe, ale ja bym wolała się dowiedzieć co Doctor zrobi z trójką dzieci jak już sobie przypomni kim jest.
A i jeszcze muszę stwierdzić, że scena z Marthą szorującą podłogę była satysfakcjonująca ;)
A właściwie to Rose i tak bardziej kochała Doctora. Jej chyba by serce pękło w takiej sytuacji.
to był dla mnie szok jak ona zaczęła wtedy sama do siebie mówić, o tym, że żałuje że on sie nie w niej zakochał. Przeciez ta dziewczyna go prawie w ogóle nie zna. Przecież zanim Rose pokochała Doktora minęło tyle czasu. To było dojrzałe uczucie
A co do dziei to może o nich właśnie mówił Doktor do Rose kiedy wspominał, że był kiedyś tatą.
Tak Rose pękło by serce i pewnie nie szorowałaby podłogi ;P
W sprawie ojcostwa: Pierwszy Doktor podróżował ze swoją wnuczką Susan Foreman ( http://en.wikipedia.org/wiki/Susan_Foreman )Musiał więc wcześniej zostać ojcem :)
Dopiero 9 wcielenie Doktora jest ostatnim z Władców Czasu. przynajmniej tak się doktorowi wydawało, no lae to już odrębny temat.
A co do ostatniego odcinka, to bardziej od perypetii sercowych interesowało mnie ludzkie wcielenie doktora. I chociaż się wam narażę to właśnie po tym odcinku bardzo polubiłam Marte. Rose by kombinowała, nie pozwoliła by zamknąć istoty bycia Władcą Czasu do zegarka. Marta jest opanowana, bardziej dorosła ale i bardziej od Rose kochliwa i całuśna, ale sobie poradzi. Myślę że wezwie na pomoc Kapitana Jacka :)Zobaczymy w sobotę.
No w zasadzie to ja też troszkę bardziej Marthę lubię, ale bardzo mało (żeby nie przesadzić tak od razu). A Jacka nie wezwie po pierwsze dlatego, że nigdy o nim nie słyszała i nie ma pojecia kim on jest a po drugie on pojawia się dopiero w 11 odcinku a następny jest przecież 9! A tak ogólnie to czy widziałyście klip z Utopii pokazany przez BBC? Doctor wcale nie był szczęśliwy, ze Jack zauważył jego przybycie i prawie przed nim zwiał. Oczywiście Doctor przed Jackiem nie Jack przed Doctorem.
Właśnie obejrzałam sobie ten klip z Utopii ale jest za krótki by cokolwiek o nim mysleć. Ja nie mówię że tak będzie, wszystko co tu piszę to raczej takie moje dywagacje. Nie śledzę zwiastunów tylko staram się domyśleć tego co szykują dla nas scenarzyści.
A Doctor zwiewający przed Jackiem?? Coż ... napewno jest ku temy jakaś ważna przyczyna :)
Może nie miał ochoty mu tłumaczyć co się stało, że wygląda inaczej, gdzie się podziała Rose oraz kim jest Martha. Szczególnie to drugie mogłoby wywołać bolesne wspomnienia u Doctora. A no i jeszcze musiałby się tłumaczyć dlaczego zostawił Jacka. Nie mówiąc już o tym, na co Jack cały czas szuka odpowiedzi - dlaczego nie może umrzeć.
i razem z Jackiem na tę odpowiedź czekaja tysiące fanów Torchwood i Doctora :) ciekawe co tak nasza Rose namieszała w jego genetyce :))
Ja nie wiem, chociaż wydaje mi się, że nie, ale mniejsza z tym, bo to i tak nie zmienia faktu, że nie mógł mówić o tych dzieciach, które teraz będzie miał. Jak można było zauważyć w The Shakespeare Code, Doctor nie zna swojej przyszłości.
Przy drugim odcinku jest napisane: "The children of the Doctor's civilisation are advanced (he doesn't count Susan as a child). There is no suggestion that she isn't his granddaughter. She and the Doctor are cut off from their own planet, without friends."
Może potem to się zmieniło, okazało się, że ona nie jest jego prawdziwą wnuczką, ale nie chciało mi się czytać wszystkich opisów odcinków.
gdzies na jakiejś angielskim forum wyczytałam ze on nigdy nie wspominał o rodziach tej całej suzan, poprostu ją spotkał i ona mu w jakiś(niewiadomy dla mnie:)) sposób udowodniła ze jest jego wnuczką, więc może on poprostu przyjął do wiadomości to że kiedys w przyszłości będzie miał dzieci i jego wnuczka jakoś wróciła w czasie i z nim podróżowała a nie mówiła mu o swoich rodziach żeby nie poznał swojej przyszłości - nie wiem czy w to wierzyc czy nie ale na pierwszy rzut oka jest to troche skaplikowane
http://en.wikipedia.org/wiki/History_of_Doctor_Who to można przeczytac zamiast ogladać wszystkie odcinki :). Można też poszperać na wikipedii (angielskiej oczywiście). Nie jest wolna od błędów ale jest ich tam zdecydowanie najmniej.
I znowu: nawet jeśli jest wnuczką Doctora z przyszłości, to nie jest córką żadnego z tej trójki dzieci, bo te dzieci będą w 100% ludźmi, a ona przecież miała dwa serca.