Dolina Łez
powrót do forum 1 sezonu

mibebo

ocenił(a) serial na 1

Obejrzałem cały serial i opadły mi i ręce i nogi. Jeśli ten serial oddaje autentyczną atmosferę i inne realia armii izraelskiej, to nie jestem w stanie zrozumieć jak ta armia była w stanie pokonać kogokolwiek. Totalny chaos, absolutny brak dyscypliny. Dowódcy bez żadnego autorytetu, żołnierze bez żadnego respektu wobec dowódców. Jednym zdaniem: durna, jazgotliwa banda najwięcej energii zużywająca na ciągłe personalne utarczki bez zachowania żadnej hierarchii dowodzenia. Wniosek nasuwa się tylko jeden: Syryjczycy i Egipcjanie to jeszcze durniejsza banda, skoro w czwartym dniu tej 20-dniowej wojny zaczęli dostawać w d.... Trudno mi uwierzyć w to co widziałem w tym filmie. To niemożliwe, żeby armia izraelska była taka rozlazła wówczas, a nie daj boże i teraz.

mibebo

Proponuję skorzystać również z innych źródeł i wtedy, być może, znajdziesz odpowiedź. Armia izraelska (IDF) funkcjonuje wg innych reguł niż najczęściej stosowane. Wobec miażdżącej przewagi demograficznej państw arabskich nie może sobie pozwolić na duże straty, bo nie będzie kim ich zastąpić. Stąd konieczny jest lepsze uzbrojenie i przygotowanie żołnierzy. Osiąga się to długotrwałym wyszkoleniem. Po 1949 r. obowiązkowa służba wojskowa trwała 2 i 1/2 roku. W 1968 r. wydłużono ją do 3 lat. Ponadto rezerwiści byli powoływani rotacyjnie do służby czynnej do 3 miesięcy na rok. Poziom wyszkolenia był w związku z tym wysoki. Armia izraelska słynęła z rekordowego czasu mobilizacji, co przydało się właśnie w 1973 r. Serial pokazuje jednak przebieg wydarzeń z punktu widzenia żołnierzy frontowych oczekujących wsparcia, czy zmuszanych do realizacji niemal samobójczych misji. Zdaniem widza może to oznaczać chaos, jednak niestety wojna obronna tak wygląda. Atakujący mają przewagę, bo mogą skoncentrować siły na jednym kierunku. Broniący muszą obstawić całą granicę. Dopiero po ujawnieniu zamiarów przeciwnika zaczyna działać jeden z wariantów planu obrony. W 1973 r. zawiódł rząd izraelski i naczelne dowództwo, które zlekceważyły przeciwnika. Ciekawostką IDF jest droga kariery, która oznacza przejście wszystkich szczebli od szeregowego i podoficera, zanim można iść do szkoły oficerskiej. Powoduje to większy szacunek wobec przełożonych i pozwoliło na likwidację dyscypliny formalnej - tytułowania i oddawania honorów (pewnie poza sytuacjami oficjalnymi). W tej armii nie potrzeba "yes, sir", jak u amerykańskich Marines. Żołnierze mogą mieć różną motywację do wykonywania rozkazów i działania zespołowego. Wewnętrzne stosunki w IDF przypominają bardziej zachowania weteranów frontowych w stylu "Kompanii braci", czy "Pacyfiku".

Z kolei armie państw arabskich funkcjonowały na zupełnie innych zasadach. Działała tzw. dyscyplina absolutna (w powojennym Wojsku Polskim zniesiono ją w 1956 r. wprowadzając odmienne podejście, tzw. świadomą dyscyplinę), czyli każda niesubordynacja jest karana. W armii irackiej stosowano np chłostę w podeszwy stóp. Przy takim postępowaniu zwykły żołnierz ma się bardziej bać kary ze strony swoich przełożonych, niż przeciwnika. Gdy oddziały szły w rozsypkę, natychmiast masowo poddawały się. Dostępność rekrutów i sprzętu podnosiła akceptowalny poziom strat. Kraje te bowiem hołdowały radzieckiej sztuce wojennej w stylu Żukowa

ocenił(a) serial na 6
mibebo

"nie jestem w stanie zrozumieć jak ta armia była w stanie pokonać kogokolwiek" - film to wyjaśnia już na samym początku, kiedy cztery Centuriony bez strat własnych rozwalają ponad czterdzieści syryjskich T-55 i później w dziewiątym odcinku, kiedy jeden Centurion rozwala kilkanaście T-62 aż do zużycia amunicji a potem spokojnie się wycofuje. Witmann to przy izraelskich czołgistach nędzny amator. Takie to oddawanie realiów. W rzeczywistości, proporcje strat w czołgach były mniej więcej 1 do 2,3.

Tywin

Podany stosunek strat jest uśrednieniem, bo w niszczeniu czołgów izraelskich duży wkład miało nasycenie piechoty państw arabskich lekką bronią przeciwpancerną (RPG-7 i pociski kierowane Malutka). Przy faktycznych konfrontacjach czołgów pewnie bardziej przypominało to bitwę pod Prochorowką.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones