Nie, Downton Abbey nie istnieje i nie istniało, a jego murów nie zamieszkiwali Crawleyowie, hrabiowie Grantham. Przynajmniej Ci z serialu. Tą posiadłość gra Zamek Highclere znajdujący się w południowej Anglii:
http://en.wikipedia.org/wiki/Highclere_Castle
http://www.highclerecastle.co.uk/
Ale wydarzenia będące tłem są jak najbardziej prawdziwe: I Wojna Światowa, poszczególne bitwy, katastrofa Titanica itp. Tak samo z obyczajowością służby i arystokracji, dlatego ten serial jest taki dobry. Świetnie przedstawia tamtą epokę, te "dylematy" arystokracji angielskiej, nastawienie do wojny, stosunki rodzice-dzieci, kobieta-mężczyzna, mąż-żona, służba-panowie itp.
Dodam, że zamek faktycznie w czasie I Wojny Światowej pełnił funkcję szpitala, więc ten wątek jest prawdziwy
Szperałam po Internecie i z tego co zrozumiałam, to Downton Abbey powstał na podstawie połączenia dwóch książek:
Isabel Colegate - The Shooting Party
Marry an English Lord - Gail MacColl, Carol Wallace
Nie wiem czy to prawda
Jako całość to nie, ale poszczególne wydarzenia są oparte na faktach. Ponoć aferkę podobną do tej z panem Pamukiem wyczytał Fellowes we wspomnieniach jakiejś swojej dalekiej ciotki, czy kogoś takiego.
po tej akcji totalnie wkręciłam się w Downton :D Jakoś tak od razu mi się przypomniały Gotowe na wszystko, a że sentymentalna jestem, to przepadłam :D
aczkolwiek Downton stacza się, poziom spada na łeb na szyję... to już nie to samo co 1. czy rewelacyjny 2. sezon :(