moim zdaniem serial to jedna pochwała i gloryfikacja lewicy
to co stare musi nieuchronnie odejść, mimo bez sensownych chwilami prób utrzymania status quo
zresztą, na podstawie świata ukazanego w serialu, nie sposb przecenić zmian społecznych i politycznych jakich dokonał socjalizm oraz lewica w szeroko rozumianym ujęciu...
corka lorda wychodzi za szofera, nota bene socjaliste, to chociażby doskonały przykład
zmiana również w feaudalnym, zacofanym systemie gospodarczym, gdzie wielki pan posiada....i w zasadzie tyle...
lady violet dzieki matheew dowiedziała się co to jest weekend, a lady isobel w doskonały sposób swa lewicową myślą zmienia mentalność pań na prowincji
zresztą przykładów jest bez liku...
a najdobitniej zmiany podsumowuje fakt, że na straży konserwatywnego porządku jakim jest Downton staje homoseksualista Thomas, który zastępuje dogmatycznego konserwatystę jakim jest Carson
no i uznanie nieślubnego dziecka przez matkę markiza...
tak więc sami mozemy zauwazyc jak bardzo zmienił się świat w ciagu 100 lat, a głównie obyczaje, dzieki dokonaniom myśli lewicowej i socjalistycznej