dobry, porzadny serial. lepsze to niz filmy puszczane aktualnie. no i lektor w koncu normalny
Ja właśnie rozpoczynam przygodę z tym serialem- w trybie narzuconym mi przez TVP 1. Po 3 odcinku- jak dla mnie bomba! Serial ma wszystko czego oczekiwałem. Ciekawy scenariusz, barwne postacie, wspaniałe zdjęcia, dowcip, doskonałe aktorstwo. No i akcja rozgrywa się w niezwykle ciekawym okresie. Serial zrobiony z wielkim pietyzmem. Po analizie komentarzy widzę, że z czasem jest tylko lepiej. No i smaczek w postaci Maggie Smith w roli hrabiny wdowy- dla mnie największa zaleta serialu! Super.
Serial naprawdę zrobiony porządnie, nie jak te amerykańskie szmiry. Aktorstwo pierwsza klasa. Szkoda, że więcej takich angielskich produkcji nie pokazuje sie w Polsce.
Serial faktycznie dobry.Od dawna się za niego zabierałam,ale ostatecznie dopiero kilka dni temu ściągnęłam wszystkie odcinki i obejrzałam niemal za jednym zamachem.Uwielbiam brytyjskie filmy kostiumowe.Nie ścierpiałabym lektora,wolę słyszeć angielski język i akcent,także u mnie jeśli już,to wchodzi w grę tylko opcja z napisami.Jakbym miała czekać,aż polska telewizja wyemituje coś godnego uwagi,to czekałabym do dziś..Jak ktoś chce,to sobie serial/film kupi albo ściągnie.Po stokroć wolę oglądać obraz bez reklam.Na TVP leciała niedawno Dynastia Tudorów.Na tvn style Saga rodziny Forsytów. czy Duma i uprzedzenie(serial z 1995go roku jest rewelacyjny).Seriali rzeczywiście mniej,natomiast filmów pełnometrażowych tego typu pojawiało się więcej.Co do samego Downton Abbey,to podoba mi się wielowątkowość,brak zadęcia.Powoli zaczynają się wyłaniać wątki polityczne.Dotychczas wiele filmów kostiumowych traktowało głównie o intrygach,kto gdzie z kim i dlaczego oraz skupiano się głównie na arystokracji i balach.Tu jest inaczej.Genialny dobór aktorów.Choć akcja pierwszego sezonu toczy się głównie w zamku,w ogóle nie czuć monotonii.Z niecierpliwością czekam na dalszy bieg wydarzeń.Dziś zaczynam odcinek pierwszy drugiego sezonu.1wsza wojna się rozpoczęła..Mam nadzieję,że akcja ruszy z kopyta.
to prawda, ale na jedynce akurat dobrze ze nie ma reklam. tez wole napisy ale ten lektor przynajmniej nie wadzi, no i nie jest to wersja jak szpiedzy w wawie(!). fakt ze jak sie cos zaczyna fajnego ogladac to sie nie da oderwac, teraz mam tak z gleboka woda, ktore ogladam na stronie tvp, moze nie arcydzielo ale w napieciu trzyma jak rasowy akcyjniak hehe.
ach wiele bym dal za sage rodu forsythow, ponoc znakomity (mama tak mowi;) ).
cos na forum narzekania czytelem ze po 1 sezonie robi sie troche telenowela. ale nie wiem czy chodzi o sama dlugosc, ewentualnie mnogosc watkow, czy o tresc. coz okaze sie, oby nie
Zaczęłam oglądać 2gi sezon.Jestem na 4tym odcinku..Generalnie myślałam,że będzie więcej scen w plenerze,czy choćby w Londynie.A tak niemal non stop mamy na ekranie wnętrza Downton Abbey.Mimo wszystko sympatycznie się ogląda.Nie wiem jak to ująć,ale obraz ten roztacza swego rodzaju ciepło wokół siebie.Może dlatego,że chyba ani razu nie było widać angielskiej pogody:D Do tego choć sporo wątków,akcja toczy się spokojnie..wręcz czasami mam wrażenie jakbym była na popołudniowej,niedzielnej herbatce.Serial momentami jest jak kino familijne.W dodatku zauważyłam,że jak do tej pory praktycznie nie było żadnych scen miłosnych,nie licząc kilku sekund z pierwszego sezonu między Lady Mary Crawley,a Kemalem Pamukiem.W drugim sezonie jak na razie też jeden kilkusekundowy wątek.W innych serialach tego typu jest sporo seksu,nagości,intryg,a tu wszystko jest ładnie stonowane.Zobaczymy,co będzie dalej.Czasami wręcz czekam,aż rozkręci się jakiś zakazany romans:D
Fakt,na TVP nie ma reklam i czasem zdarzają się tam ambitne produkcje.Głębokiej wody widziałam chyba 2 odcinki i potem gdzieś mi umknął ten serial,ale z uwagi na dobre opinie oraz Dorocińskiego chyba za jakiś czas zabiorę się za ten serial.
Wypada,nie wypada..:P,w innych kostiumowych produkcjach zawsze były wątki miłosne.Jeszcze jedno mi się kołacze..Zazwyczaj w tego typu filmach arystokracja bryluje na balach,gdzie młode damy są adorowane przez innych,pięknych młodzieńców:D Tu wszystko kręci się wokół jednej rodziny,a siostry Crawley na bale nie jeżdżą.Wiem,wiem,trwa wojna,ale w 1wszym sezonie było tak samo.Nie powiem,ma to też swoje zalety,że fabuła nie skupia się na podbojach miłosnych i intrygach,ale czasem brakuje mi trochę,żeby towarzystwo się bawiło.
Bo córki Lorda są skromne ;) zresztą mieszkają jakby nie patrzyć na zadupiu, daleko od miasta to i balów brak. To wg mnie.
Nie chodzi o to,że mieszkają na wsi.W "Dumie i uprzedzeniu" panny Bennet też nie mieszkają w dużym mieście,tylko na wsi,a bale się odbywają.Widocznie w tym serialu nie przywiązują do tego większej wagi.W innych produkcjach córki chadzają na bale,żeby poznać kawalerów do zamążpójścia.Tutaj siostry Crawley nie muszą specjalnie się prezentować na towarzyskich salonach.
Przypomniało mi się,że w którymś odcinku 2go sezonu,kiedy Mary wraca z Londynu,ojciec pyta się jej,jak się bawiła.Zapewne wówczas była na balu.A posiadłość taka jak Downton abbey w sezonie towarzyskim zawsze organizuje bale.Może po wojnie się towarzystwo rozrusza;) Btw.jestem pod wrażeniem najstarszej pani Grantham,którą gra Maggie Smith.Rewelacyjne aktorstow,a co do samej postaci,to podziwiam jej talent do subtelnych manipulacji:D
faktycznie Lady Violet jest niesamowita. Subtelnie, z humorem i odrobiną złośliwości :)
zalezy co rozumiec pod haslem watek milosny. sceny seksu nie sa tu potrzebne, bo nie ma on wiele wspolnego z miloscia. natomiast to serial brytyjski i taki ugrzeczniony obrazem pasuje jak ulal to historii brytyjskiej na dodatek. to ze serial nie szokuje jets jedynie kolejnym plusem, nie ma tam zbednych farmazonow tylko sam klimat, relacje miedzy sluzba a dworem jak i miedzy nimi samymi. u takiej austin tez jest fajny klimat, ale zachacza momentami o bajki o kopciuszku... tu tego nie ma
Podoba mi się,że serial jest pozbawiony telenowelowatych wątków.Masz rację,u Jane Austen często trąca motywem kopciuszka.Natomiast Downton Abbey jest bardziej realistyczny.Zastanawia mnie,czy faktycznie wśród arystokracji bywało tak,że służbę traktowano niekiedy jak przyjaciół.
*zahacza oczywiscie hehe. tez mnie to ciekawi, dla takiego sir crowleya moglbym pracowac za darmo:)
Nie no,jestem po 2gim odcinku 3go sezonu i stwierdzam,że Violet,hrabina Grantham jest bezbłędna:D W 2gim odcinku podczas wizyty matki Cory Grantham nieźle się uśmiałam.Wiem,że serial skupia się wokół Downton Abbey,ale brakuje mi żeby pokazano,jak Sybil i Tom żyją w Irlandii.Niektóre wątki są ucinane.Ot choćby w ostatnim odcniku 2go sezonu po pogrzebie Lavinii Swire,Matthew mówi do Mary,że nigdy nie będą razem,ona odchodzi pod rękę ze swoim narzeczonym,a w 1wszym odcinku 3go sezonu widzimy od razu przygotowania do ślubu Mary z Matthew.Ani słowa wyjaśnienia co się stało z poprzednim narzeczonym.Wiadomo,domyślam się:D,jednak czasami przeszkadza mi to,że niektóre wątki są traktowane na odczepnego.
Jestem już po obejrzeniu wszystkich sezonów.Teraz ściągam odcinki specjalne.Nie wiem czemu nie robiłam tego w trakcie,ale z drugiej strony to dobrze,bo będę mogła znów trochę się nacieszyć serialem.Nie mogę się doczekać 4go sezonu.Chyba to pierwszy serial kostiumowy,którego akcja skupia się wokół jednej rodziny i ich miejsca zamieszkania.W dodatku wątki ze służbą są wyjątkowo interesujące.W żadnym innym filmie czy też serialu nigdy nikt nie pokazywał,jak wygląda praca,życie prywatne ludzi,którzy na co dzień pracują z lordostwem:) Szkoda,że O'Brien i Thomas nie trzymają już sztamy.Dobrze,że Thomas zostaje.Zastanawiam się czy faktycznie w tamtych czasach tak spokojnie reagowano na fakt,że ktoś jest gejem.Chyba tylko Carson był zbulwersowany:D
Obawiam sie, że jak odejdzie O'Brien to nie będzie miał kto knuć... I jestem też ciekawa, kto przyjdzie na jej miejsce-przecież Lady Cora musi mieć swoją lady's maid ;)
To fakt, życie na dole jest nieraz ciekawsze niż lordów.
Nie wiem, czy spokojnie. Anna czy Bates to takie dobre dusze i by muchy nie skrzywdzili, więc wiadomo, że oni rozumieją. Pani Patmore jest już stara i chyba nie takie rzeczy widziała ;) Dziwi mnie tylko pani Hughes, bo ona też jest tradycjonalistką. A młode pomocnice kuchenne nie wiedzą o naturze Thomasa.
Ja niestety odkładałam oglądanie Downton Abbey z tegoż powodu, że oglądam i chce oglądnąć wiele seriali. Ale dzięki TVP1 mogłam się przekonać, że rzeczywiście serial mnie wciągnie - szukałam pozycji kostiumowych, mam też duży szacunek wobec angielskiej kultury, przynajmniej dawniejszej ;p Zastanawiam się przy po serii pierwszej od razu puszczą drugą? A może oglądalność jest zbyt niska i nie będą dalej emitować? Bo jak dla mnie czekać cały tydzień na kolejny odcinek to za długo. Szkoda, że w środku tygodnia nie wsadzą jeszcze jednego. Czy chociaż w sobotę. Oczywiście wiem, że serie liczą tylko kilka odcinków dlatego emitują tak a nie inaczej. Ale można pomarzyć ;)