Jeff Buckley. Tak naprawdę to piosenka Leonarda Cohena, w całości. Proponuję posłuchać oryginału, dla mnie rewelka.
http://www.youtube.com/watch?v=YrLk4vdY28Q
Szczerze mówiąc interpretacja Jeff'a mnie się bardziej podoba.Jest taka nonszalancka,dzięki