haha a to mnie rozbawiłaś uzalezniona :)
Jest to tak zwany czarny humor, który nie każdemu odpowiada. Ja osobiście uwielbiam House'a i jego pełne sarkazmu wypowiedzi.
Kurcze ona jest facetem?! Sterydy i baletnica gotowa. To bardziej smutne niż nudny House'a.
Nie mylić że go nie uwielbiam :)
"Jest to tak zwany czarny humor, który nie każdemu odpowiada. Ja osobiście uwielbiam House'a i jego pełne sarkazmu wypowiedzi."
Hmmmm... Więc mówisz że w Housie jest czarny humor? To może ja trafiłem na jakiś drętwy odcinek gdzie po prostu gadka szmatka o lekarstwach i chorobach. Aż z ciekawości obejrzę dzisiaj na TVP kolejny odcinek
a gdzie tańczysz ten balet bo bym może przyszedł i zobaczył? To, że serial ma momenty humorystyczne i cięte teksty House nie znaczy, że należy patrzeć na niego przez pryzmat komedii takich jak Pythonów czy ZAZ, czy innych. Komedią jest np. twój temat i pierwszy post.
nie można niczego oceniać jak widziało sie jedne odcinek. to raczej pokazuje jakim jest kretynem. Jeżeli coś składa się z 5 sezonów, w kazdym po ok 24 odcinki ( wyjatek 4 sezon odc 16) to jak mozesz mowic, ze cos jest zle po jednym? Może nie kazde sa tak dobre, nie wszystkie sa smieszne i nie jest to serial dla kazdego. Trzeba go zrozumieć i zrozumieć tajemnice housa, dla którego najwazniejsze jest rozwikładnie zagadki, a czesto jakis moment, mysl, rozmowa, spojrzenie, słowo naprowadza go i dzieki temu udaje mu sie to.
Koleś sam siebie ośmieszył mówiąc, że oglądał tylko jeden odcinek a tutaj wdaje się w dyskusje z osobami, które widziały większośc jak nie wszystkie odcinki.:D:D:D
No czarnego humoru w Housie to na pewno nie ma. Obejrzyj sobie Six Feet Under, to zobaczysz co to jest czarny humor. Nie zmienia to faktu, że cięte riposty, sarkazm, chamstwo - to wszystko House ma opanowane do perfekcji.
Sam serial jest naprawdę dobry, miejscami bardzo (pomijam ostatni, piąty sezon - scenarzystom zabrakło pomysłów, poziom spadł niesamowicie). Nie powiedziałbym, że produkcja ta jest jakichś najwyższych lotów, aczkolwiek zdarzają się odcinki naprawdę wielkie - Three Stories i oczywiście House's Head. Półka The Sopranos, czy Six Feet Under to to zdecydowanie nie jest, ale z pewnością jeden z najlepszych seriali ostatnich lat.
To jest serial dramatyczny, jak nie umiesz czytać, polecam wrócić do podstawówki!!
Hugh dostawał nagrody (za rolę House'a) "Najlepszy Aktor w Serialu Dramatycznym"!
Polecam używać mózgu, to nie boli!
P.S. to mimo wszystko jest komediowe, tyle, że dla tych co się znają na żartach!
musi ci być do twarzy w różowych rajtkach ;)
a tak na serio - sam serial jest nudny, sterylny.. postać Housa jest najlepsza, ale w ogóle tam nie pasuje.. prędzej bym go widziała w Ostrym Dyżurze..
jakbys nie zauwazyla, serial doktor house jest o doktorze housie.. serial jest niesamowity po 1 postac
odgrywana przed hugha jest genialna po 2 jest medycznie poprawny .
o widzę że jesteś baletnicą. Gratuluję. tylko po co chwalisz się tym na forum ?
o widze ze potrafisz umiescic dwa posty tresciowo jednakowe w tym samym temacie...ale po co sie tym chwaic na forum????::D:D:D:D:D:D::D:D
Moi znajomi bardzo przychylnie wypowiadali się o tym serialu, więc zdecydowałam się obejrzeć i po paru odcinkach, które mnie nie wciągnęły, mogę także dopisać się do tematu, by powiedzieć, że wg mnie raczej nie ma tu czarnego humoru, którego jestem zwolenniczką, ale za to jest sarkazm i chamstwo, co już ktoś zauważył. Postać jest dość męcząca, mam nadzieję, że się rozkręci i trochę rozluźni, bo jak na razie bywa częściej denerwujący.
Nagromadzenie terminologii jest też nieco męczące, choć można się czasem czegoś ciekawego dowiedzieć..
Bliżej tu właśnie do dramatu (dramatyczna walka z brakiem pomysłu na rodzaj choroby na przykład :]) niż do komedii, która została w typie wpisana.
jak dlugo murzynka moze wstrzymac gowno??????????????????
na 9 miesiecy <yes>
to odnosnie czarnego humoru droga kolezanko<yes>
To jest raczej dość prymitywne, a nie śmieszne, ale każdy z nas na szczęście może sam wnioskować, co go bawi, a nie kierować się cudzą opinią.. dzięki Bogu! :)
poruszanie tematu smierci tak jakby to byl dylemat z rzedu, co zjesc na sniadanie czy wyrzucic ten stary wazon bo zasmieca etc...skoro to nie jest czarny humor to mozesz mnie oswiecic i powiedziec co nim jest????
Nie dostrzegam w Housie tego komizmu, którym charakteryzuje się czarny humor. Dla porównania powiem, że dostrzegam go za to w Monty Pythonie.
to z murzynka rzeczywiscie nie jest "czarnym humorem" . W ogole House nie jest "czarnym humorem".. :> jest po prostu smieszny w bardzo ironiczny i cyniczny sposob :)