Sezon 2 jest co najmniej tak genialny jak 1, ciekawi mnie tylko, czy będzie jakieś potknięcie i pójście w złą stronę przez reżysera.
Sezon trzeci jest jeszcze lepszy (póki co dla mnie najlepszy), a czwarty, dzięki zmienionej konwencji i druzgocącemu dwuodcinkowemu finałowi także nie odpuszcza drugiemu sezonowi. Jak dla mnie dopiero seria piąta zaczęła się wypalać, ale ostatnie 4 odcinki to zrehabilitowały, dzięki czemu nadal serial trzyma równy poziom. Teraz oglądam sezon szósty, ale poza pierwszym i kilkoma poszczególnymi odcinkami (już z osiemnastu) sezon nie zachwyca. Jeśli w ciągu ostatnich 3 odcinków nie stanie się coś fantastycznego, to szósty sezon zdecydowanie obniży loty serialu (bo już teraz mogę stwierdzić, że jest to najgorszy sezon).
To prawda. Bardzo mądra wypowiedź. Sezon 1 i 2 genialne, tylko jakość nie tak rewelacyjna jak np. w 5 lub 6 sezonie. Wtedy jeszcze mieli gorszy sprzęt do robienia zdjęć. 3 sezon również świetny. 4 trzyma poziom ze względu na 2 ostatnie odcinki, które pobiły rekord u mnie na najlepszy odcinek House'a. 5 sezon już nie tak świetny jak pozostałe, ale ostatnie dwa odcinki też świetne. 6 sezon najmniej ciekawy jak dotąd. Ja bym skończył na 7 sezonie i koniec.
Jeszcze dodam, że powinien ten serial odejść z honorem. Czyli trzeba skończyć w odpowiednim momencie.
dokładnie... oby nie zrobili z tego mody na sukces... zawsze mogą wznowić
jak im sie nowe pomysły znajdą. Prison Break'a skończyli w miarę ok,
natomiast Chirurgów ciągną dalej nie wiem po jaką cholerę... oby nie
zszargali dobrego imienia tego serialu :)
Również się zgadzam z przedmówcami. Sezon szósty jest bardzo dobry, ale słabszy od poprzednich. Najlepszym wyjściem byłoby zakończenie po siódmym.
chyba tak... miejmy nadzieję, że przez cały czas emisji będzie trzymał fason :)
4 sezon - 10/10
2 sezon - 10/10
3 sezon - 10/10
1 sezon - 10/10
5 sezon - 8.5/10
6 sezon - ?
W kolejności od najlepszego do najgorszego według mnie. 6 jeszcze nie oglądałem. 4 uważam za najlepszy, genialne przypadki i prześmieszne odcinki szczególnie z wyborem nowej ekipy. Do tego najlepszy odcinek w całym serialu 4x11 - Frozen póżniej Wilson's Heart i House's Head. Wiem że dla wielu to właśnie epizody 15 i 16 są najlepszy ale dla mnie to właśnie odcinek 11 z 4 sezonu jest najlepszym w całym serialu, świetny przypadek, najzabawniejszy odcinek i idealnie wyważony. Racja 1 i 2 sezon trochę gorzej wypadają pod względem wizualnym, z każdym kolejnym sezonem realizacja stoi już na coraz wyższym poziomie ale i tak sezony 2 i 1 były świetne.
Niedługo będę kończyć 3 sezon. Jak dotąd wszystkie odcinki jakie widziałam do tej pory były genialne. Akurat odcinek 04x11 - Frozen widziałam, chociaż to już 4 sezon, ale jak leciał ten maraton na AXN to nie mogłam się powstrzymać ;) Odcinek był naprawdę niezły.
Muszę wszystkie te odcinki nadrobić, żeby polską premierę 6 sezonu oglądać w telewizji już na bieżąco :). Chociaż pewnie i tak zacznę oglądać w internecie ;P .