PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=130177}

Dr House

House M.D.
2004 - 2012
8,2 498 tys. ocen
8,2 10 1 498164
7,6 48 krytyków
Dr House
powrót do forum serialu Dr House

8/10

ocenił(a) serial na 8

Dobra postać ale chyba troche przygłupawy choć ma taką role :D

Kicaj1992

kto przygłupawy? aktor?

ocenił(a) serial na 8
asia0123

Ten House nie wydaje ci sie ?

ocenił(a) serial na 10
Kicaj1992

Przygłupawy to ostatnie określenie jakiego użyłbym w stosunku do House'a

Kicaj1992

popieram wypowiedź Jokera, czemu niby przygłupawy?

ocenił(a) serial na 10
Kicaj1992

Dlaczego uważasz że jest przygłupawy? o.O

użytkownik usunięty
Kicaj1992

Gdyby każdy lekarz miał choć 25% wiedzy medycznej, co on, to byłoby naprawdę nieźle (a już na pewno nie "przygłupawo":)).

ocenił(a) serial na 8

Na jakiej podstawie sądzisz, że poziom wiedzy medycznej lekarzy jest tak niski. Mój ojciec (lekarz z 40- letnim stażem pracy) na sytuacje i działania w serialu patrzy z politowaniem. Gdyby taką osobę jak House przyjęli w rzeczywistym szpitalu, to by tam wielokrotnie wzrosła liczba zgonów.

użytkownik usunięty
sliwowski

Wyjaśnię Ci kilka rzeczy:
1. Wiem, że "geniusze medyczne", tacy jak House, nie istnieją.
2. Mnie też śmieszy i irytuje sporo rzeczy w tym serialu.
3. House jest postacią, która wie niemal o każdej opisanej chorobie. Wiem, że o niektórych chorobach, które przewijają się w serialu, nie ma żadnej mowy na studiach medycznych (wliczają się też takie, na które choruje, co najwyżej kilka osób corocznie na całym świecie).
4. Pisząc o Housie jako "geniuszu medycznyn", wcale nie chodzi mi o to, że jest dobrym lekarzem. Jego podejście do zawodu jest właśnie godne politowania (zarówno dla pacjentów, widzów, jak i jego samego).
5. Wiem, że generalnie większość lekarzy jest dobrze wykształcona i cieszy mnie to (pacjentów zapewne też). Jednak wiem też, że zdarzają się też i tacy, którzy wybierają ten zawód jakby "na siłę" - niewiele wiedzą, niewiele umieją i często męczą siebie i swoich pacjentów. Widzę to choćby po niektórych studentach, z którymi uczęszczam na zajęcia (na szczęście nie jest ich zbyt wielu).
6. Moja odpowiedź na komentarz autora tematu miała mówić, że skoro ktoś uważa House'a za "przygłupa", to kim my jesteśmy (oczywiście, jeśli dobrze rozumiem tu określenie: "przygłupawy")?

PS Szacun dla Twojego ojca. Na pewno House mógłby się od niego wiele nauczy:) Pozdro