brawa nie dla samego serialu,lecz dla DR.HOUSE,urodzony do tej roli Hugh Laurie moim zdaniem sam tworzy klimat i przyciąga aż tak bardzo do obejrzenia....powinni zrobić film,który przedstawia jego życie na co dzień,poza szpitalem...coś w stylu przypadku benjamina,tylko tu by był przypadek chama house'a;p
do końca się zgodzić nie mogę. Zawsze myślałem że to Laurie ciągnie ten serial do przodu jednak po oglądnięciu odcinka 4x01 zaczęło mi brakować ekipy i nie był to tak dobry odcinek, dużo stracił na swoim klimacie. Dopiero w 4x02 gdy House zaczyna kompletować swój nowy team serial znów wraca na najwyższy poziom. Hugh Laurie jest genialny, ale z tym że tylko dzięki jemu istnieje serial nie mogę się zgodzić