Poszukuję piosenki z Sezonu 5, odcinek 10. To odcinek w którym House zrobił ten dowcip dla Tauba i Kutnera z tą "martwą" dziewczyną, która nagle ożyła na stole jak ten robił jej sztuczną reanimację. Chodzi mi o kawałek na samiutkim końcu odcinka kiedy Cuddy wychodzi z windy (wtedy już się zaczyna ta piosenka) i idzie do House, ale kiedy widzi go z tą dziewczyna w jego gabinecie, to zatrzymuje się i odchodzi. Ta piosenka trwa tam przez jakieś 15-20 sekund. Sam sobie nie poradzę, nie ma szans, że znajdę ją jakimś cudem bo nie znam ani wykonawcy, ani niczego innego. To jak szukanie igły w stogu siana, a piosenka naprawdę bardzo mi się podoba. Jakby ktoś mógł pomóc, chociaż wykonawcę to będę baaaaardzo wdzięczny.