PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=130177}

Dr House

House M.D.
2004 - 2012
8,2 499 tys. ocen
8,2 10 1 499421
7,6 50 krytyków
Dr House
powrót do forum serialu Dr House

Dr House

ocenił(a) serial na 10

Kto was wkur..... najbardziej w tym serialu ? mnie Taub

ocenił(a) serial na 10
niko_filmweb

Mnie na początku niesamowicie drażnił Wilson, który się przypieprzał do House'a kiedy i jak tylko się dało, a odcinek bez 'You're miserable' był odcinkiem straconym. Potem Wilson wyluzował i było już ok. Foreman z kolei, do odcinka w którym prawie umarł, za wszelką cenę chciał udowodnić, ze jest co najmniej tak samo dobrym lekarzem jak House oraz że nawet House nie jest nieomylny. Rozumiem jego postawę, też bym pewnie była strasznie sfrustrowana takim zachowaniem szefa, ale po którymś razie z kolei, kiedy to znowu House miał rację, mógł sobie odpuścić. Dobrze, ze rpzeszedł tą 'przemianę'. Krótkotrwałą, ale zawsze to coś :) I już nie był aż tak radykalny i prawy w stosunku do zasad panujących w szpitalu.

Amber mnie irytowała niesamowicie w momencie kiedy walczyła o posadę. Ok, zależało jej, spoko. Tylko że ja nie lubię ludziach dążących do celu po trupach. Jeżeli była kapusiem, podkładała świnię innym i ogólnie była absurdalnie wręcz sukowata.... to u mnie jest skreślona. W momencie gdy się okazało, ze jest z Wilsonem, popatrzyłam na nią inaczej :) Pojechała po Housea, wobec Wilsona była w porządku... taka babka z charakterem. Mogło wyjść fajnie, ale decyzja o jej uśmierceniu była dobra decyzją. Dlaczego? Bo te 2 czy tam 3 odcinki poświęcone wypadkowi to był zlepek NAJLEPIEJ ugranej śmierci jaką widziałam w serialach. Nie było sztucznego patosu, pseudofilozoficznych kwestii. Nie było przeciągania akcji w nieskończoność. Wszystko było tak idealnie wyważone, że cały ten wypadek i śmierć Amber wypadły naturalnie i tak.. ludzko. Życiowo. Po prostu.

Kto mnie ostatecznie wkurzał? House. Jakoś od momentu ukończenia terapii. Tak, ja wiem, kochamy Housea właśnie za jego grubiaństwo, złośliwość i chamstwo. No, tylko House przeginał zdrowo. Ile to razy Wilson wyciągał ręke? Wybaczał wszystko co złe i zapominał o przeszłości? Ile razy pomógł House'owi? A ile razy House pomógł Wilsonowi? Co to za przyjaźń? Nie mówie tu o żartach, które robili sobie nawzajem, tylko o dość powaznych sytuacjach. House zwyczajnie traktował Cuddy i Wilsona jak gó*no. Do jakiegoś momentu to przechodziło, ale czasem wypada przyjaciela uszanować i przestać być takim egoistycznym dupkiem. Od 6 sezonu House przestał być, dla mnie, czarującym chamem, a stał się zwykłym bydlakiem.

niko_filmweb

Wilson wkurza mnie ten typ od początku troche Chase

niko_filmweb

Amber była mega wkurzająca.

ocenił(a) serial na 10
sentia

Amber najbardziej wkurzała, zaraz potem Cameron ze swoim niezdecydowaniem.

ocenił(a) serial na 9