Sherlock z Cumberbatchem.

"Backstrom", chociaż to podobno przeciętny serial (nie oglądałem, ale plakat głosi "BRILLIANT DETECTIVE, TOTAL DICK", więc...). Na upartego jeszcze "House of Cards", chociaż tam bohater to po prostu genialny, zimny sukinsyn, a nie dupek w stylu House'a.

"House of Cards" to faktycznie trochę inny styl, ale też bardzo lubię. "Backstrom" ciężko ocenić innymi słowami niż "porażka". Podobno anulowano produkcję drugiego sezonu z powodu wyników oglądalności.

Tak, czytałem o tym. Szkoda, bo główną rolę gra(ł?) tam Rainn Wilson, czyli Dwight z kultowego The Office.

"Lie to me" bardzo ciekawa rola Tima Rotha

W innym stylu, ale dupek - Ray Donovan

"Mentalista" z Simonem Bakerem w roli głównej. Główny bohater także korzysta z błyskotliwego umysłu i czasami jego zdolność dedukcji i czytania ludzi wygląda na wręcz magię. Jednak sam bohater nie lubi gdy zarzuca mu się, że ma dar, czy coś takiego i zawsze podkreśla, że to co potrafi jest wyuczone i podchodzi do życia z żelaznym racjonalizmem(jest ateistą tak samo jak House).

Hannibal Lecter z serialu Hannibal ;)