Właśnie sobie obejrzałem jeszcze raz ostatni odcinek i zastanawia mnie jedno: czy Foreman
domyslil sie, ze House tylko upozorowal swoja smierc czy usmiech po wyciagnieciu kawalka
plastiku, ktory okazal sie byc identyfikatorem House'a oznaczal zupelnie co innego? Jak myslicie?