Witam moim zdaniem ten odcinek był taki sobie w sumie były monety śmieszne akcja z dzieckiem no trochę powagi jak zwykle ale trochę nudą wiało można powiedzieć każdy przyzna że scenażyści nie mają już pomysłów na odcinki brak mi już pomysłu moim zdaniem tym razem trochę węcej Wislona było i mniej Cuddy ale luz może następny odcinek da radę zobaczy się no tak średnio mi się podobał.
Odcinek średni, ale fajnie że było troche więcej akcji z Wilsonem. Smieszny był ten wątek z dzieckiem - np Wilson robiący miny, czy House zrywający się z wyra :D
Wg. mnie odcinek był bardzo fajny .;)
Przypadek nudny , mało mi przypadł do gustu , niespodziewana śmierć matki... całkiem fajne rozstrzygnięcie .
Akcje z Rachel super, w tym sezonie chyba się jeszcze tak nie uśmiałam .;)
Odcinek był naprawdę świetny, przypadek jednak nudny aczkolwiek w pewnym sensie jednak ciekawy. Akcje Wilson - House - Rachel - po prostu genialne, ciekawa jestem kiedy w końcu w zespole House'a zagości jakaś kobieta - bo coś wybredny jest.
co do końcówki, to brakowało mi tylko wrzasku Cuddy na House'a przez elektroniczną niańkę :D to już by było genialne zakończenie:D albo mina House'a zamykającego lodówkę i widzącego Rachel też świetna :)
a czy mi się tylko wydaje, czy następny odcinek dopiero w listopadzie?:(
Ten odcinek średnio mi się podobał. To już jednak nie jest ten sam House, M.D. I nie chodzi mi tylko o Grega ale o cały serial, po prostu się zmienił. Tak jak kiedyś przypadek medyczny był motywem przewodnim a wszystko co działo się koło niego było mniej ważne tak teraz sam przypadek zajmuję tylko 1/2 albo 1/3 odcinka. Zmieniły się proporcje. Ta formuła nawet jest ciekawa bo trochę urozmaica oglądanie. Ale przyzwyczajenie do starej formy w której przypadek medyczny był najważniejszy sprawia, że odcinki 7 sezonu nie są tak już tak dobre.
do wierzcho: Przecież każdy kiedyś musi zejść ze sceny. Wiecznie thebeściaków nie będzie. Sądzę, że 7 sezon może nie jest już tak dobry jak kiedyś, ale nie jest źle. I myślę, że 7 sezon powinien być ostatnim.
Zgadzam się z tobą, scenarzyści powinni w jakiś zgrabny sposób zakończyć serial na 7 sezonie i mimo wszystko zejść ze sceny jako jeden z najlepszych seriali w historii.
a ja mam pytanie odnośnie następnego odcinka... bo wg filmwebu jest za tydzień a wg epguides.com jesy dopiero 8. listopada... wie ktoś może, która data jest właściwa?
To jak kto wkońcu na filmwebie pisze że 25 października 6 odcniek a wy piszecie że 8 listopada to ja już się gubie .
mnie się odcinek podobał, Wilson udający łosia był genialny :D no i Rachel w ostatniej scenie ledwo mówiąca cienkim głosikiem "House" hehe. przypadek taki sobie, może kończą się im pomysły? ale fabuła "pozaszpitalna" jak najbardziej na plus ;)
A mi odcinek się podobał. Trochę śmieszny , trochę poważny..I nareszcie zobaczyliśmy naszą 'Baby' z Dirty Dancing. ;)
Odcinek średni. Ta Rachel trochę mało mówi jak na dwulatkę :P (tak mi sie zdaje, bo jakoś specjalnie sie na dzieciach nie znam) Fajna scena jak Wilson ucieka przez okno. Ten to ma życie zawsze oknem wchodzi i wychodzi.
ehh za mało przypadku medycznego, za dużo życia prywatnego.
Serial już nie wróci do swojej świetności.
moim zdaniem scenarzyści Housa zmierzają w tym samym kierunku co scenarzyści Prison Break.7 seria mimo wszystko mi sie podoba,ale to juz nie to samo co wczesniejsze serie.no niestety
czy mógłby ktoś podać mi namiary na torrent do tego odcinka? nie mogę go nigdzie znaleźć... dzięki za pomoc :)
a ja mam male pytanie czy 13-stka wrocila? Skonczylam ogladac na odcinku 7 serii w ktorym wyjechala, i nie jestem pewna czy chce ogladac dalej ten serial bez 13-stki ;)
do wczoraj ogladalem tylko House niemal od pierwszego sezonu az do tego odcinka, i uwazam ze ten epizod byl jednym z najzabawniejszych w calej historii Housa, moze nie najlepszy, ale zdecydowanie najzabawniejszy. Numer z dimem byl po prostu REWELACYJNY. Poza tym, epizod wyraznie pokazuje, ze House nic a nic sie nie zmienil i wciaz jest bezuczuciowym prostakiem o genialnym umysle.