Mr Muggles, zapewne masz rację, ale mówimy o serialu, którego ideą nie jest ścisłe, dokumentalne odwzorowywanie realiów i codziennych prawdopodobieństw:) Mnóstwo seriali jest z naszego punktu widzenia nierealistycznych, zwłasza te, w których występują kosmici, duchy, wampiry itp. :) Jeżeli opowieść jest ciekawa, to nich sobie i będzie nierelistyczna:) Za to niesie z sobą pewien ładunek oryginalności, pewnie że nie dosłowonej, bo wszystko już było, ale w pewnym zakresie jednak tak:) Można powiedzieć, iż seriale dajmy na to o wampirach są z definicji pozbawione kluczowych odniesień do normalnego życia, a House nie, ale to i tak niewiele zmienia; w dalszym ciągu - nawet w serialu, który stara się zachowywać większą dozę realistyczności niż produkcje typowo fantastyczne - nie chodzi o portretowanie naszej codzienności:)

i tu się z tobą nie zgodzę. bo House jest świetnym diagnostykiem a w ogóle w jednym odcinku była mowa, że House'a wywalili z kilku szpitali i tylko Cuddy dała mu szansę.
poza tym wolę oglądać chamskiego lekarza, który ma coś konkretnego do zaprezentowania niż seriale gdzie urządzają sobie jakieś orgie czy chirurgów gdzie medycyna to tło dla kolejnych romansów bohaterów. tu przynajmniej jest treść

ŚWK, a House MD to zupełnie inne seriale. Nie ma co porównywać.