Jakie jest waszym zdaniem największe przegięcie ze strony Grega (nie twórców serialu). Jaki jest
waszym zdaniem najgorszy żart doktora House'a, jego najokrutniejsze zachowanie, tekst. Chodzi
mi o coś co zrobił, powiedział takiego co was jako widzów zezłościło lub zirytowało w zachowaniu
tytułowej postaci, coś za co chcielibyście go uderzyć przez ekran telewizora, lub monitora. Mnie
wkurzył kiedy na cały głos wykrzyczał że spał z Cuddy a potem ona zapłakana na niego
wrzeszczała (świństwo w wykonaniu House'a na maxa), albo rozwalenie domu Cuddy
samochodem i podarowanie jej szczotki (bodajże) jakby nigdy nic.
Proszę piszczcie swoje "przegięcia" ze strony Grega?
Tylko zauważ że to świństwo co napisałeś chodzi o wykrzyczenie było po tym jak miał halucynacje i nie wiedział co robi, wiec w dużej mierze go to usprawiedliwia. A kolejne jakoś nic mnie aż tak nie wkurzyło by mieć chęć "uderzyć przez ekran" jakoś z odcinka na odcinek się przyzwyczajałem do jego wybryków. Ale z ostrzejszych scen to jak powiedział rodzicom Kutnera że są winni jego śmierci.
Ja też się przyzwyczaiłem do jego wybryków ale na pewno są takie które wytrąciły widza z równowagi. Proszę o wypisanie swoich scen z tymi wybrykami
13 chyba sama zrobiła sobie ten test, ale House odebrał i przeczytał wynik, bez jej zgody.
no qrwa jak kto obejrzal ostatni odcinek, to wie ze ta wkretka byla dosc mocna xD
podobnie jak rafib1975, powiedzenie rodzicom Cutnera, że są winni jego śmierci...
Ja również uważam, że jednym z największych przegięć było właśnie obwinianie rodziców Kutnera. Dorzuciłaby jeszcze podrabianie podpisu Wilsona na receptach. Jeżeli chodzi o zachowanie w stosunku do pacjentów, to za najgorsze uważam chyba wybudzenie chłopca ze śpiączki farmakologicznej (jednak nie widziałam wszystkich odcinków).
Oglądałam tylko 5 sezonów. Ale dla mnie największe przegięcie było wtedy gdy dr Cuddy starała się adoptować dziecko a akurat tak się zdarzyło, że na oddziale pojawiła się dziewczynka, którą musiała się chwilowo zaopiekować. Nie pamiętam dokładnie, ale wiem że Cuddy nie odkryła co temu dziecku dolega i zadzwoniła po House'a gdy dziewczynka zaczęła umierać jej na rękach. Po czym dr House wchodzi do jej mieszkania
i z rewolucyjnym gestem krzyczy do niej, że...
"jeszcze tak tragicznej matki nie widział i że nigdy ona żadną matką nie będzie bo się do tego nie nadaje" oczywiście oskarżył ją, że o mało nie zabiła tego dziecka.
No tak pamiętam pamiętam ... tak to było mocne. Dziękuje za przytoczenie tego momentu, i pozdrawiam
Proszę Państwa o kolejne momenty przegięć naszego Grega :)
Ciężko jest stwierdzić bo taka jest rola jego i robi, mówi to co byśmy w życiu nie powiedzieli. Ale to co mnie najbardziej wkurzyło to gdy Caddy chciała mieć dziedzko, a on cały czas do niej chodził i wmawiał głupoty.
Ok. Przypomniałam sobie kolejny przypadek. Był to odcinek, w którym House'a bezdyskusyjnie stwierdził, że pewna 8-latka jest chora na heliofobię. Stwierdził również, że jej cała ręka i noga mają być amputowane bo wysypka spowodowana tą heliofobią jest zakaźna. Akurat w ostatnim momencie chyba Chase odkrył, ze to totalne bzdury i zaczął biec na salę operacyjną gdzie się już liczyły minuty.
Po całej akcji tuż przed poinformowaniem lekarzy, wpada jednak House tylko po to by z całej siły przyłożyć Chase'owi tak , że tamten upadł na podłogę. A widzowie dalej nie wiedzą co z dziewczynką.
Chyba atak na rodziców Kutnera - naprawdę Greg nie miał powodu tak ich zwymyślać
kiedy zmarł tata Chase'a i Chase popełnił błąd niestety śmiertelny dla pacjentki ( był w szoku po inf o tacie), a house powiedział coś w stylu, że na szczęście to było ostatnie z rodziców Chase'a ( w domyśle, więcej błędów nie będzie)- to było dla mnie megachamskie. facet został sam, bez rodziny, jeszcze miał wyrzuty sumienia przez pacjentkę, a ten mu dowalił w najgorszy sposób.