On jest niesamowity, a w szczególności jego cięte riposty. Mam taki pomysł aby pisać to
riposty które znacie, usłyszeliście w odcinku lub poszukaliście z neta. =D
Fakt, cięte riposty House'a są najlepsze. Ale trochę odejdę od tematu, jeśli można i postawię na emocje!
Mój ulubiony dialog w serialu s04e15. (wklejałam go już w jakimś temacie, ale co tam...)
Dr House: Jesteś martwa.
Amber: Wszyscy umierają.
Dr House: Czy ja jestem martwy?
Amber: Jeszcze nie.
Dr House: Powinienem być.
Amber: Czemu?
Dr House: Ponieważ życie nie powinno być czymś przypadkowym. Ponieważ samotne, stroniące od
ludzi, ćpuny powinni ginąć w wypadkach autobusów, a młode, zakochane osoby, które są wyrywane
z łóżka w środku nocy, powinny wychodzić z nich cało.
Amber: Użalanie się nad sobą nie jest do ciebie podobne.
Dr House: Uciekam od odrazy wobec siebie i od autodestrukcji. Wilson mnie znienawidzi.
Amber: Tak jakby sobie zasłużyłeś.
Dr House: To mój najlepszy przyjaciel.
Amber: Wiem. (szeptem) Co teraz?
Dr House: Zostanę tu z tobą.
Amber: Wysiądź z autobusu.
Dr House: Nie mogę.
Amber: Dlaczego?
Dr House: Ponieważ… tu nic nie boli. Ja nie… Ja nie chcę czuć bólu. Nie chcę być nieszczęśliwy.
I nie chcę, żeby on mnie nienawidził.
Amber: Cóż, nie zawsze możesz dostać to, czego chcesz.
Ten dialog zawsze będzie the best. Daję do myślenia.
jesli miałbym wybierać z ostatnich odcinków np. 7 sezonu to dialog z 15 odcinka.
Taub: Jesteś w tym do bani. (wybuchnął do Masters, gdy ta mu gadała jakie jest szansa, że dzieciak mógł kogoś zabić)
Masters (zmieszana trochę) : Możesz nie cierpieć statystyki.... ale nie statystyków. :D