Cóż, z zakończeniem House'a jest taki problem, czy fani kochają ten serial na tyle aby pozwolic mu odejść, żeby nie zmienił się w 'Modę na sukces'...
chyba kazdy wie że zakonczenie serialu jest nieuniknione i wiemy tez ze mało prawdopodobne jest aby byl 10 sezon juz 9 jest niepewny, ba moze nawet juz wiadomo że go nie bedzie;)
każdy tylko bedzie sobie myślał że szkoda że już koniec ze chcemy jeszcze że jakieś nowe przypadki nowe losy głownych bohaterów których życiem żyliśmy przez już 7- 8 lat, ale niestety pozostanie nam tylko powtórnie obejrzeć ten serial za powiedzmy kilka lat i Cieszyc sie z tego że powstał i czekać na inne dobre seriale
a ktos ci kaze ogladac ? to moze skoro tak nie lubisz tego serialu to poogladaj ten prymitywny świat wg kiepskich ktory gowno wnosi do zycia.
Jezus Maria, czy fakt, że ktoś nie lubi waszego ukochanego House'a stawia go na równi z jamochłonem? Śmieszą mnie osoby, które stosują filozofię: nie oglądasz mojego ulubionego serialu = jesteś idiotą, niewrażliwym burakiem i najlepiej wyrzuć tv, bo nie zrozumiesz nawet telezakupów...
A co do tematu - o tym, że pora kończyć chyba najlepiej świadczy fakt, że nawet samym aktorom średnio chce się to ciągnąć.
Jaki wstyd!!! Wstyd byłby wtedy gdyby serial okazał się niewypałem. A tu mamy 5 genialnych sezonów i 2 trochę słabsze. W temacie poniżej tego napisałem spioler z którego wynika że w ostatnim sezonie House wróci do starych nawyków, czyli wraca na właściwy tor. Przeczytaj go. House rządził, rządzi i będzie rządził!!!
Housa uwielbiałam... do 3odcinka 6sezonu. reszta jest okropna i aż wstyd nazywać to tym samym tytułem. z resztą co to za House bez Cheasa? skoro nawet ekipa ma dość to chyba faktycznie czas kończyć