jestem koneserem ambitnego kina , i nie lubie seriali ; ale akurat ten jest naprawde spoko :)
Mnie tez :)
Jedynie czego sie boje to że może być bardzo schematyczny ( ale to tylko osąd po pierwszych 5 odcinkach więc sie moge mylic ) a gosciowi co gra housa odrazu 10 wystawiłem
jarek140 < nie bój się.. od razu mogę Ci powiedzieć, że jest ;] Nie 100%, ale dużo schematyczności się przejawia. Mnie to akurat już nie przeszkadza, bo by się z tego zrobiła telenowela jakby więcej było życia prywatnego od leczenia pacjentów (a jak leczenie to i schematy).
pozdrawiam, serial geniusz :) (zasługa Pana H.L)
Dobra 10 odcinek juz oglądam ale mi najbardziej podoba sie jego sarkazm i sposób leczenia w przychodni . Teraz kolejne pytanie czy są jakies smiertelne ofiary leczenia przez Housa ? Bo narazie 0 trupów :)
Spokojnie, odcinków jest jeszcze wieeele więcej. Przez cztery sezony naprawdę wiele się wydarzyło, głupio by było sądzić, że jednak wszyscy będą żyli ;)