Dlaczego pod koniec odcinka House miał przebłyski łykania Vicodinu na przemian z wspomnieniami bliskości Cuddy i trzymania jej szminki? Dlaczego przypomniała mu się sytuacja, kiedy ona rozzłościła się w reakcji na jego uwagi o dziecku - dlaczego ta sytuacja skojarzyła mu się wtedy, kiedy była na niego wściekła za rozgłoszenie że spędził z nią noc? Zdał sobie sprawę z tego, że potrzebuje matczynej opiekuńczości Cuddy i że ona zastępuje mu Vicodin i to nim tak poruszyło, że zgłosił się leczenie psychiatryczne? Czasem te interpersonalne gierki i psychologiczne mechanizmy w Housie przekraczają poziom mojej inteligencji emocjonalnej.
No to po kolei. Dlaczego miał przebłyski otóż dlatego ,że House przećpał się Vicodinem i dostał psychozy i zwidów. Dlaczego ta sytuacja mu się przypomniała dlatego bo od tego zaczeła się jago psychoza i zwidy. Dlaczego zgłosił się na leczenie dlatego bo przestraszył się sam swoich reakcji i doszedł do wniosku że świruje. Wiadomo nie siedze w głowie Housa;P Ale tak to odebrałem:)
House nie przespał się z Cuddy!!! To były halucynacje po przedawkowaniu vicodinu. Tak naprawdę rozmowa, w której czyni on przykre uwagi o jej dziecku skończyła się jej wyjściem i House nie powiedział Cuddy, że ma zwidy i widzi Amber i sam wrócił do domu. House nie trzymał szminki Cuddy tylko opakowanie vicodinu, w którym widział jej szminkę - to były halucynacje i kiedy zdał sobie z tego sprawę zgłosił się na leczenie odwykowe do kliniki psychiatrycznej.
"Czasem te interpersonalne gierki i psychologiczne mechanizmy w Housie przekraczają poziom mojej inteligencji emocjonalnej: - Dlatego dzieciom neo, które nie potrafią zrozumieć danej sytuacji w filmie/serialu mówimy stanowcze NIE!