bezsensu ten temat zakładasz. No ma uczucia i to nie tylko w tym odcinku to jest pokazane, we wielu innych również. Pomyśl nim coś napiszesz.

Każdy kto nie postrzega House'a tylko jako wrednego chama zauważy że ma uczucia. Może ukrywa je pod grubą wartswą cynizmu ale jednak w głębi duszy to dobry człowiek. A takich momentów w których ukazuje uczucia było znacznie więcej

właśnie skończyłem 3. sezon. Pewnie, że było więcej - ten mnie szczególnie poruszył.
kamil_morawski1 - bezsensu jest twoja odpowiedź a nie moje założenie tematu; skoro za bezsens mój temat uznałeś, po cholerę się w nim udzielałeś?
Może nie wszyscy znają wszystkie sezony House'a na pamięć, są na tym etapie co ja i to oni właśnie mogliby się w nim wypowiedzieć.
Lub też Ci, którzy oglądali a mogą się cennymi uwagami podzielić (patrz kolegę Joker'a)

Co nie zmienia faktu, że scena była naprawdę niesamowita ;)