właśnie pacjentowi wyleciało oko, przepraszam ale musiałem o tym napisać, to była
ciekawa scena, a moja kobieta prawie puściła pawia.
Wiem ten odc jest mocny, jak wiele w tym serialu. Takie sceny (może nie brutalne czy krwawe ale oryginalne) dodają temu serialowi pazura i wyjątkowości. Widziałem jednak ten odc ocenzurowany czyli bez wylatującego oka i wybuchających jąder :D
a ja mam pytanie... chyba jestem jakiś tępy normalnie, ale tego odcinka nie za bardzo zrozumiałem... house sam sobie kazał dać ten lek? miał halucynacje? rozumiem, że on nie zabił grubasa tylko to były halucynacje?
2x24.
@Warriors, House kazał sobie dac ten lek jak majaczył. a cały odcinek oprócz postrzału to była halucynacja
ja też tego nie rozumiem, szczególnie, że obejrzałem może ze 3-4 odcinki tego serialu bo kobieta ogląda, ale muszę przyznać że mi się spodobało
ja oglądam wszystkie ale to jedyny odcinek którego nie zrozumiałam.I to mnie wkurza chyba głupieje ale będe oglądać dalej
nie no, House został postrzelony na początku. Wszystko po napisach początkowych to była halucynacja. W sensie, że działo się to tylko w jego głowie bo był nieprzytomny.
Odcinek bomba. Od razu przypomniało mi się jak House widział nieżyjącą Amber.