Czy nie wydaje wam się, że koncepcja bohatera serialu, a właściwie jego pracy i relacji ze społeczeństwem jest trochę zbliżona do niektórych seriali policyjnych?
Mam na myśli to, że House jest teoretycznie geniuszem w diagnostyce i jego diagnozy są często zaskakujące, takie na jakie nie wpadłby nikt inny. Jednak w relacjach społecznych jest outsiderem, a przez kolejne serie zaczynają postępować jego skłonności psychotyczne.
Widzę tutaj pewne podobieństwo do detektywa Monka, też geniusza, też outsidera i też wariata ;p
Natomiast jeśli chodzi o jego stosunek do świata i sposób rozwiązywania zagadek medycznych, to można go porównać do wielu postaci typu chociażby gliniarza z beverly hills, albo brudnego harrego. Do rozwiązania spraw dchodzą w sposób niekonwencjonalny, są bezkompromisowi, nie przestrzegają norm społecznych przy tym co chwila rzucają kąśliwe, cyniczne uwagi w stosunku do osób i wydarzeń.