hello people
Mam pytanie. Dlaczego tak bardzo zachwycacie się tym serialem nie zauważając naszej polskiej produkcji pt "Układ krążenia". Wnioskuje po ilości wpisów na jej stronie. Jest to tez serial o doktorze osadzony w naszej polskiej rzeczywistości, uważam że jest to produkcja wybitna perfekcyjnie zagrana, sytuacje tam pokazane nie są tak wydumane jak w dr H., "przygody" głównego tak realne że mogłyby zdarzyć się obok każdego z nas. Serial jest tak swojski jak nasze pierogi z kapustą po strawieniu których człowiek czuję się bardzo dobrze. Uważam że przez takie seriale naprawdę poznaję się życie. Nie chcę oceniać Hausa gdyż oglądałem tylko kilka odcinków ale przez sam fakt że nakręcono ich tak dużo nasuwa się refleksja że jest to serial tak oderwany od rzeczywistości że nie służy niczemu więcej jak czystej rozrywce, fakt u podstawy postępowania dr Hausa tkwi bardzo ciekawa żeby nie powiedzieć efektowna filozofia, bijąca delikatnie po głowie, ale domniemam że absolutnie nie do zastosowania przez znakomita większość oglądających. Chodzi mi o to że odniosłem wrażenie że świat tam wykreowany jest delikatnie mówiąc sztuczny, zupełnie nieadekwatny z tym z czym spotykamy się na co dzień. Ale tak jak wspomniałem na początku nie krytykuje go gdyż jak najbardziej uważam że każdemu należy się relax i odprężenie co ten serial niewątpliwie zapewnia. Mam tylko małą prośbę pochylmy się też nad trudniejszymi w odbiorze dziełami gdyż nie robiąc tego tak naprawdę zabijamy wartościowe kino i to z naszego własnego podwórka.
hmm.. przecież to dwa różne gatunki?
Układ krążenia, gatunek: Obyczajowy, Psychologiczny
Dr House, gatunek: Dramat, Komedia
Nie oglądam House'a żeby "poznać życie", tylko właśnie się oderwać i rozerwać trochę ...
A co do "cięższego" kina, wolę obejrzeć wartościowy/trudniejszy w odbiorze film rzadziej, niż cyklicznie oglądać serial tego rodzaju
Rodzimych bełtów nie da się w zasadzie oglądać przeminęły czasy świetnych polskich filmów, a seriale to porażka jedyny w miarę sensowny do obejrzenia serial to Tajemnica Twierdzy Szyfrów. Odnośnie relaksu od tego typu rzeczy są seriale pokroju Allo Allo, Niebieska Linia, czy Czarna Żmija, poza tym to spostrzegawczy jesteś odnajdując w serialach sztuczną rzeczywistość
Problem w tym, że wszystkie seriale medyczne są ,,życiowe" i pokazują realne zdarzenia. Dr House też pokazuje realne zdarzenia, tylko że wyjątkowo rzadkie i to go (między innymi) wyróżnia.
Seriale medyczne raczej nie są "życiowe" i nie pokazują realnych zdarzeń. "Dr House" jest o tyle fenomenalny, że można go traktować nietylko jak typowy serial medyczny, ale po prostu jako serial dramatyczny (chociaż aspekt medyczny jest w nim bardzo ciekawie przedstawiany).
Chodziło mi o to, że zwykle w takich serialach mamy do czynienia z prostymi przypadkami, ktoś złamał nogę, ktoś spadł z któregoś piętra, ktoś ma raka, ktoś ma HIV, itp. A w Housie są przypadki szczególne, wyjątkowe, których rozwikłanie zajmuje cały odcinek i rozwiązania te często są zaskakujące. Do tego dochodzi ciekawa postać House'a (co wielu uważa za jedyną przyczynę popularności serialu, ale ja nie), analizy psychologiczne (zarówno pacjentów, jak i samego House'a), które prowadzą do ciekawych wniosków, niebanalne dialogi, nad którymi ktoś musiał długo myśleć. Takiego zbioru unikalnych pomysłów nie widziałem dotąd w żadnym serialu i myślę, że to jest przyczyna jego popularności. Choć zastanawia mnie, czy czasami twórcy sami nie wymyślają tych rzadkich chorób :D
Wszystko jest dla ludzi jak niechcesz oglądać tego serialu to nieoglądaj i tyle.
Racja buldok. Wszystko jest dla ludzi.
Do autora tematu. Każdy ma swój gust. Może Tobie się nie podobać ten serial, inni go kochają. Według mnie ten serial jest fenomenalny.
Każdy w Polsce chyba zna House'a. Już nie wspomnę o Ameryce, gdzie ten serial jest na porządku dziennym.
Dla mnie ten serial jest bardzo wartościowy. Praktycznie ten serial jest o wszystkim. Prawie każdy, (podkreślam prawie) powinien znaleźć w tym serialu coś dla siebie.
Świetna fabuła, bardzo dobrze pokazane i dopracowane sceny medyczne.
Gra aktorska moim zdaniem jest również bardzo dobra. Nie chce tutaj obrażać polskich aktorów, ale na dzisiejszy dzień raczej nikogo nie widziałbym w roli żadnej z postaci.
Następna sprawa dialogi.
Muzyka jest świetnie dobrana do danej sytuacji.
Świetnie scharakteryzowane postacie. Szczególnie postać Dr House. (Analogia do Holmes'a).
Po kilku odcinkach nie poznasz sensu tego dzieła.
roman_72 napisał:
Chodzi mi o to że odniosłem wrażenie że świat tam wykreowany jest delikatnie mówiąc sztuczny, zupełnie nieadekwatny z tym z czym spotykamy się na co dzień.
Tu może masz trochę racji. Ja myślę, że może po prostu przez to, że jest to serial amerykański.
Można byłoby gdybać na temat tego serialu latami, a i tak będą zwolennicy House'a i przeciwnicy.
Ja osobiście uwielbiam ten serial. Jest ciekawy dla mnie, i chociaż raz na 3 dni muszę obejrzeć chociażby 1 odcinek :)