Mnie też się nie podobał. Te pseudo egzystencjalne dialogi i gra aktorska pacjentki okropnie mnie wymęczyły. Jak dotąd najgorszy odcinek
teraz oglądam i się zgodzę. aktorka tez moim zdaniem zle dobrana, mi ona by sie nadawała do roli 'mean girl' lub jakies psycho stalkerki, (i z wyglądu i z tonacji głosu i z innych rzeczy) a nie do roli ofiary gw*łtu.