Ludzie co Wy chcecie? To tylko 20 odcinków. W DBZ dłużej trwały walki z wrogami i się oglądało. Gdzie mnie np. przynudzały a i tak dalej oglądam każdą serię. Son potrafił rzeźbić Genki-Dame dłużej jak 1/4 tych odcinków I było spoko heh. Nie dogodzisz! Cieszmy się że coś wychodzi jeszcze i że DB nie poszedł w odstawkę.
Tu już nic nie daje rady. SSJ4 dobitnie to pokazało. Coś co przypieczętowało fakt, że Daima nie odcina się od 'niekanonicznego' GT a wręcz wprowadza z niego elementy bez żadnego sensu i pomysłu. A co najzabawniejsze wszystko to zostanie potem zapomniane w Super, idąc chronologią 'kanonu'. Pozostał jedynie uśmiech politowania dla tej serii. Nie mówiąc już o całej reszcie jak styl, muzyka, animacja. To już kwestia gustu.