Jest nudno, nic się nie dzieje, nie ma żadnej akcji a na Goku robi wrażenie jak laska podnosi w magicznym sposób zwykły kamyk, jakby to było z początków Dragon Balla tylko, że ze znacznie gorszą kreską.
DB Super przy tym to była naprawdę bardzo fajna kontynuacja serii z nowymi zajebistymi postaciami (Birus, Whis,...
Im dalej tym gorzej. Myślałem początkowo że DB GT jest słaby po genialnej Zetce i pierwszym Dragon Ballu. Potem pojawił się Super, przez który zacząłem doceniać GT, a teraz paradoksalnie uważam nawet, że Super się jeszcze jakkolwiek broniło przy tym Daima. No cóż. Jest dziecinnie, cukierkowo, kreska coraz prostsza,...
Odgrzewany kotlet w innej otoczce. Zamiast panierki są cukierki -_- superka była słaba ale to jest poprostu beznadziejne. Wychowałem się na DB i zaraziłem tym mojego 14 letniego syna. On i jego koledzy twierdzą że superka nie dorastała do pięt DB DBZ a nawet DBGT. To ma trafiać do nowych młodych odbiorców? No wątpię....
więcejObejrzałem 15 odcinków, niby 5 do końca ale moja ocena tej serii na 99% już się nie zmieni.
1/10 to zdecydowanie za dużo. Powinni to usunąć i mieć nadzieje, że ludzie zapomną że coś takiego wypuścili kiedykolwiek.
Minęło 15 odcinków i nic się nie dzieje, a podobno tylko 5 do końca. To jakiś eksperyment społeczny?...
Seria ma raptem 12 odcinków a tempo rozwoju akcji jest pooowolne.
Całość się wlecze. Zagrożenie dla bohaterów jest żadne. Złoczyńcy brakuje charakteru i nie czuć jego obecności. Daima ma śladowe punkty wspólne z serią Z a twórcy najbardziej chcą prowadzić dialog z serią Dragon Ball, także przygoda jest najważniejszym...
Weź garść DB:GT, wrzuć na patelnię, dodaj infantylność, brak jakiejkolwiek logiki w skalowania mocy/siły, wymuszoną nostalgię i podgrzewaj przez 20 odcinków, aż chronologia wydarzeń stanie na głowie i zacznie tańczyć makarenę.
Przy tej serii DB:Super (wcześniej sprawiający wrażenie co najwyżej średniaka) wydaje się...
Jesteśmy na 13 odcinku (podobno z 20) a tempo serialu nadal jest ślimacze. Dobrych momentów mieliśmy jak do tej pory dosłownie 2,tj. walki Goku i Vegety z Tamagami. Tą Maji Duu na siłę chcieli uczynić śmieszną, więc jej nie liczę. A tak to całe mnóstwo eksploracji słabych konceptów jak planeta olbrzymów i jeszcze...
Będąc fanem serii DB wciąż łudziłem się że będzie lepiej. Niestety nie jest. Nowa seria jest nudna, akcja się ślimaczy a fabuła nie porywa. W moim odczuciu Daima raczej kierowane jest do młodych odbiorców, a nie do fanów serii. Z bólem pasuje z oglądaniem dalej, nie tego oczekiwałem.
Myślałem, że Super był kiepski ale w porównaniu do Daimy to stał jednak cały poziom wyżej (taki ark z Zamasu był super zrobiony). Wiem też że nie powinno się oceniać całego serialu po kilku pierwszych odcinkach ale gdyby nie ten smród z klasyfikacją GT jako niekanoniczne i odcięciem się od niego to może bym lepiej...
Wiem, że zdecydowanie za wcześniej, by oceniać Daimę jako całość (Superka zaczęła się rozkręcać gdzieś w 3 Sadze), ale kurczę... na chwilę obecną to wszystko jest strasznie przegadane. Cały pierwszy odcinek nowy antagonista knuł intrygę, w drugim drużyna kminiła co zrobić z tym fantem a trzeci to ruszenie za nim w...
Za jedno szanuje DB Daima, Dragon Ball Super, wprowadza elementy ktore robia z widza debile, sa nie logiczne i infantylne tak jak ten caly ZENO. Ale Dragon Ball Daima nawet nie probuje udawac tak jak Super, ze jest powazna produkcja. Daima to bajka dla przedszkolaków, która w zadnym wypadku nie powinna byc ogladana...