Duża dawka ekspozycji, którą powinniśmy byli przerobić w maksymalnie drugim odcinku plus nuda fabularna. To jak taki początek przeciętnego "Dragon Ball GT" ale gorzej. Bardzo słaba dynamika prezentowanej historii oraz momentami zbyt nachalna grafika komputerowa. Niestety jest to zmarnowany odcinek. Zero napięcia, budowania pod coś więcej.
na moje życie osobiste nie masz najmniejszego wpływu ,więc gorycz emocjonalna przesadzona z twej strony .