Dragon Ball.
Ile zawiera się pięknych chwil w tych dwóch słowach.
Nie ważne już czy lepszy był DB-ZZ , DB-GT czy DB.
Dla mnie wszystkie serie były fajne.
Pamiętam.
Mieliśmy taką swoją kanciapę.
Na ścianach różne plakaty.
PlayStation podłączone do telewizora marki Philips.
Urządzaliśmy turnieje na konsoli w Tekkena.
A o 16:00...
RTL7 i DRAGON BALL!!!!!!!!
Ja , mój brat i paru kumpli.
MAGIA.
Songo daje znowu wycisk.
Każdy miał swoją ulubioną postać.
Pamiętam że to Marcin(kolega) powiedział nam o tej bajce(czy jak kto woli anime).Oglądaliśmy od 5 odcinka DB.Czyli prawie całość.
Raz wyłączyli prąd o tu prawie 16:00.
Ale zemściliśmy.
Później to nawet video skombinowaliśmy i nagrywało się odcinki.
Robiliśmy zakłady co się dalej wydarzy.
Ale najbardziej utkwiło mi w pamięci kiedy leciał ostatni odcinek.
Atmosfera jakby umierał najlepszy kumpel(Songo).

Ostatni GT cz.1
http://www.youtube.com/watch?v=2-7TOE-84Pw&feature=related
Ostatni GT cz.2
http://www.youtube.com/watch?v=0gJ8eJOy0Nk&feature=related
Ostatni GT cz.3
http://www.youtube.com/watch?v=q5lKPSW1yPE&feature=related

Gdyby każdy z nas oglądał go wtedy sam w swoim domu to chyba każdy z uroniłby łezkę.
Ale czasy.
Zaraz po ostatnim odcinku GT znów to intro z DB.
Ale była radocha że puszczają jeszcze raz.
Gdzie te czasy?
Dzisiaj już takich bajek nie robią.
Z młodości pamiętam że podobało mi się jeszcze "Tajemnicze złote miasta"
"Gdzie się podziała Carmen Sandiego" , "Kacze opowieści".
Było tego trochę.
Ale DB(wszystkie serie)to była "magia".
Najlepsza anime i być noże najlepsza bajka.
Tylko "Król Lew" wywołał jeszcze we mnie takie emocje(byłem w kinie i mam klasyczną wersję z 1994).
Lata młodości to najlepsze lata.
Hm...
Jak ktoś chciałby sobie przypomnieć niektóre z bajek.
(temat TOP 10 lista , ale jest więcej)

http://www.filmweb.pl/f142447/Tajemnicze+z%C5%82ote+miasta,1982

Pozdrowienia dla wszystkich maniaków filmów animowanych(w szczególności dla fanów Dragon Balla).

PS.
Szkoda że DB-Kai to tylko odświeżenie starego DB-Z.
Ale..
Może lepiej nie kombinować przy takiej legendzie.
Miał swój czas i niech tak zostanie.