""Nowa wersja ma zawierać wiele nowych elementów "" - (cytat z opisu) znajezliscie jakies "nowe elementy" ?
walka songoku z vegeta na ziemi w wersji francuskiej wycięte były napewno jak vegeta pod postacią goryla złamał obie nogi songa, jak songo uszkodził oko vegecie oraz jak nappa pozbawił tenshina ręki
Już dawno doleciał. Nie było też pokazane jak Vegecie obcinany zostaje ogon (była tylko scena jak już ogon leży na ziemi)
To nie są nowe elemanty, po prostu to co oglądaliśmy na RTL7/TVN7 było ocenzurowaną wersją z francuskim dubbingiem, pewnie dlatego że leciało to rano i traktowane było jako bajka a nie anime... Szczerze mówiąc fajnie teraz mi się ogląda oryginał z napisami (wystarczy w necie poszperać :) ), tym bardziej, że niektóre polskie tłumaczenia były komiczne, głównie: Piccolo - Szatan Serduszko. No i dowiedziałem się, że Songo (Goku) to na prawdę Kakarotto, jakoś na RTL 7 tak chyba tego nie tłumaczyli (głównie Vegeta tak mówi).
Nie wiem czy tylko ja to zauważyłem (albo mam po prostu takie wrażenie) ale odkąd akcja dzieje się na Namek pojawiają się w DB Kai sceny narysowane całkowicie inną kreską, tak jakby twórcy powoli zaczynali nas przyzwyczajać do nowego wyglądu anime. W ostatnim odcinku gdy Goku ląduje na Namek i otwierają się drzwi od statku kosmicznego to scena kiedy Kakarot stoi przy wyjsciu jest calkiem inaczej narysowana niz dalsza część. Nie powiem żeby mi to nie odpowiadało, chętnie zobaczę bardziej plastikowe DB Kai :)
szczerze to jest masa scen narysowanych calkiem od nowa tyle ze ciezko je dojrzec jezeli nie pamieta sie zwyklej serii:P
rahimek ma racje wiele scen jest narysowanych zupełnie od nowa.. i z każdym odcinkiem jest coraz lepiej.. tylko trochę już gnają z tematem.. szkoda, że tylko jeden odcinek na tydzień jest :-/
ja przezylem swoisty szok jak uslyszalem muzyke ktora poleciala podczas sceny, w ktorej Frezzer nabil na swoj rog Krilana. Co to za nowa konwencja muzyczna? Opera???
Szok? Ja przeżyłem najwyżej szoczek, ale raczej pozytywny. Zresztą to nic w
porównaniu do początku następnego odcinka tj. 38.. W oryginalnej Zetcę nie
bardzo udało się wyeksponować uczuć, które powinni towarzyszyć tej dosyć
tragicznej sytuacji. W Kai świetnie im się to udało. Jestem pełen uznania.
Zgodze się z Tobą, ale czy widziałeś tę scenę w starym dobrym oryginale? Nie ocenzurowaną. Nie taką wersje jak leciała kiedyś na RTL7. Nie odejmowałbym jej emocji. Niedawno dopiero odkryłem jak pocieli Dragon Balla cenzorzy.
http://www.youtube.com/watch?v=75TuGBsBD5o&feature=related
Przyznam jakoś to mnie ominęło. I ta scena rzeczywiście jest dobra.
Próbowałem oglądać tę uncutową wersję oryginalną, ale sentyment z dzieciństwa tym razem nie zwyciężył ;p NUUUUDA. Jako dziecko w oczekiwaniu
na bijatykę mogłem przełknąć bezsensowne przestoje w akcji (które po prostu
psują dramaturgię i napięcie), ale tym razem to nie przeszło.
Dlatego uwielbiam DBKai. Szkoda tylko, że mamy tę cenzurę - widocznie czasy
się zmieniają, tylko w OAVach mogą sobie pozwolić na takie sceny. Szkoda,
nie ma co ukrywać lubię takie mocne akcenty. Wiele osób narzeka na brak
nowej grafiki. Może mają rację, ale mi wystarczy fakt, że z tasiemca robią
nietasiemca i robią to dobrze. Całkowicie zmienione ścieżka dźwiękowa (nowa
muzyka i wszystkie dialogi nagrane jeszcze raz) też nieco odświeża. Mi
pasuje.
Dragon Ball Kai jest super, bo ma w sobie sporą dawkę świeżości, a opowiada starą dobra historię DBZ. :D
Nie moge sie doczekać kolejnych sag, jakie je przerobią, ponieważ zawsze miałem wrazenie, że saga Namek sporo się różniła od kolejnych (przy czym nie ujmuje jej to w niczym). Po prostu stanowiła, według mnie, specyficzny pomost pomiedzy Dragon Ball'em, a Dragon Ball Z. Dopiero następujace po niej sagi miały już 100%-owy charakter Dragon Ball Z. Chodzi mi miedzy innymi o złożoność scenariusza.
Takie przyjemne dojrzewanie. :)
Napiszmy petycje do TVNu z prośbą o wykupienie emisje Dragon Ball Kai w TV. Mieliby na tym spory zysk gdyż zainteresowanie Dragon Ball jest duże .
Dzieki stary za tę scenę jestem w szoku nie miałem pojęcia o0
Okrutnie pocieli to.
Jedyne co wam mogę powiedzieć, to odpuście sobie serwisy typu kreskoweczki.pl, animetv.pl czy kreskowka.pl. Jakość obrazu i dźwięku, która jest na tej stronie, woła o pomstę do nieba. Osobiście każdy odcinek oglądałem w jakości HD (720p oraz 1080p) i muszę powiedzieć, że jest to całkiem nowa jakość.
Jak ktoś powiedział wcześniej, scen narysowanych od nowa jest bardzo dużo. Również przywrócono nam wszystko co było cutted.
Kolejną zaletą jest to, iż walki stały się bardziej dynamiczne. Osobom ,które chcą się o tym przekonać, polecam walkę Ginyu vs. Goku, która w DB KAI jest o wiele dynamiczniejsza i fajniej się ją ogląda niż w DBZ.
Jednym słowem: Wszystko na plus i żadnych minusów. Ścieżka dźwiękowa zrobiona od nowa, grafika ulepszona (no i to HD), dorysowane sceny.
Na koniec trzeba dodać, że francuski dubbing, a następnie polski lektor zaliczali ogromną liczbę wpadek. Wiele rzeczy było niejasnych, a jeszcze więcej całkowicie przekręconych.
Dlategoż też uważam to anime za ,,must see" dla wszystkich fanów i dla tych, którzy z serią nie mieli do czynienia :)
Dla mnie mistrzostwem była pierwsza walka Goku z Vegetą. Następne walki też
jakoś nie spadały z tego poziomu, ale właśnie ta walka:
http://www.youtube.com/watch?v=Jp4Iu7XGKjM
pokazała klasę DBKai po raz pierwszy.
prawie w każdym odcinku widać kilka "dorysowanych" scenek, tak więc to są chyba te nowe elementy ;)
na początku odcinka 55 pojawia się fragment, którego (o ile się nie mylę) nie było w oryginalnym DBZ - mianowicie pokazane jest, jak King Cold odnalazł ledwo żywego Freezę. pamiętam, że pojawienie się zregenerowanego Freezy na Ziemi było dla mnie szokiem, więc wątpię, żebym po prostu zapomniał o tej scenie :P
ale jeśli się mylę, to niech ktoś mnie poprawi ;)
ech, czyli jednak pamięć już nie ta ;)
trochę też szkoda, że pominęli wątek z Garlikiem Jr. niby to taki nic niewnoszący zapychacz był, ale przynajmniej dawał poczucie, że coś się w ciągu tego czasu po Namek działo.
Na filmiku są pokazane różnice między BD KAI a Z
http://www.youtube.com/watch?v=RWp12UWjPbw&feature=related
i nastepne porownanie http://www.youtube.com/watch?v=1AN_1euPsTk&feature=related
No dobrze jeśli tak było to zaraz sprawdze w normalnym DBZ z tym Garlikiem jak tak mowisz ze omineli
No właśnie, też nie pamiętałem żeby były te momenty na statku zaraz po uratowaniu Freezy, oczywiście samo to jak przylecieli i rozwalił ich Tronk to było. Co do poprawionych momentów to nie podobało mi się tylko gdy Goku po raz pierwszy zamienia się w SSJ. Miał jakieś takie włosy dziwne, taka żółta plama, w ogóle nie było widać tej energii, ale może pierwotna scena (DBZ) była schrzaniona i nie wiele dało się z tym zrobić. Potem, z Tronkiem z przyszłości było już lepiej.
Jestem dopiero na 35 odcinku.Czy już pojawił się Cell (Komórczak dla tych którzy oglądali na TVN7)?
I jak tak, to w którym odcinku?
Nie pamiętam, także, aby było we francuskiej wersji moment jak Freezer <dosłownie> odrywa rękę Nail'owi (najsilniejszy Nameczanin - odcinek 34)
http://www.youtube.com/watch?v=TljsQTWbu3k&feature=related - Nie wiem jaka to wersja, ale jest to tutaj