Jestem ciekaw, jakie są wasze przemyślenia na temat nowego Dragon Balla - Dragon Ball : Battle of Good.
Na pewno ten film to swoista gratka dla fanów Dragon Balla. Nie wykluczone że Akira Toriyama po odnowieniu Zetki w postaci Kai ( które kończy się na sadze Cella) zechce zrobić kontynuacje zaczynającą się od przybycia Goku na Turniej Sztuk walki i po rozwaleniu Buu Genikdamą, Jeżeli do tego dojdzie to mam nadzieje że trochę sobie odpuszczą ciągłe mnożenie siły bohaterów, którzy z każdą serią (szczególnie Goku i Vegeta) pokonywali granice swoich możliwości odjeżdżając całej reszcie. Co do filmu to wydaje mi się że całkiem nieźle się zapowiada walka z tym Zającem, chociaż jak widzimy po zapowiedziach dysproporcja w sile znowu jest olbrzymia. Film zapewne u nas w Polsce będzie można obejrzeć w necie za jakiś rok także jeszcze sobie poczekamy.. Mam nadzieje że nie zmarnują potencjału i zrobią z tego epickiego anime jeszcze jakiś pożytek chociaż gdyby nie nowy film to byłbym zdania że nie potrzeba już żadnych dodatków.
I w BoG Goku pokona kolejną granicę, osiągając stadium SS Gods czy jakoś tak:) wizualnie ma tylko inny kolor włosów mieć, tak to fryzura i reszta pozostaje taka sama (nie licząc znacznego przyrostu mocy)
Słyszałem coś w stylu " Goku ma zostać boskim Saiyaninem" ale to tylko pogłoski ;) Co do samego filmu jestem sceptycznie nastawiony. Mimo tego ze wychowałem sie na tej serii to wydaje mi sie ze ten film to takie troszke robienie czegoś na siłe co bardzo mnie denerwuje i nie pochwalam tego w zaden sposob. Nie chcialbym kolejnego spaczenia calej serii.
P.S. Panie Lodowy z tego co mi wiadomo Akira po Z zapowiedział ze to ostatnia część cyklu wiec GT powstalo tylko i wyłącznie na prosbe fanow. Więc wątpie by teraz miał znów zacząć coś robić. Wydaje mi sie ze pan Akira Toriyama z Dragon Ballem mangowym jak i anime dawno odłożył pióro i chyba juz do niego nie wróci. Pozdrawiam ;)
Z tym boskim stadium to nie pogłoski a fakt:) Ma tam pokonać w końcu Birsu, kolesia który zdradza mu pewną ciekawą rzecz:)
Otóż ziemia i wszechświat który ją otacza to jeden z 12 takich wszechświatów (ziema jest w siudmym wszechświecie)!!!:D To mogło by dawać złudną niestety nadzieję na to że Akira zlituje się nad milionami wygłodniałych fanów;) Ale jak na końcu wspomniałeś Akira skończył z mangami, bo z tego co czytałem on wolał tworzyć powoli na spokojnie by mieć czas dla rodziny itp. a sukces Dragon Ball'a go przerósł :(
ps. wspomniałeś że to jest według ciebie pachnie na siłę czegoś:) ja tak nie sądzę, Akira po sukcesie DB KAI stwierdził że należy się tak wytrwałym fanom coś w zamian :) i miał chyba na myśli ten film, w którym znajduje się wiele ciekawych smaczków jak np to że w tej kinówce ujawniona zostanie ciąża Videl :) itp. Warto obejrzeć, jest to prawdziwa gratka dla fanów. ;)
Oczywiście zgadzam się ze wszystkim aczkolwiek to że mowiłem o tym robieniu "na siłe" odnosi się do mozliwej kolejnej serii a nie tego filmu. Takze twierdze wytrwałym fanom nalezy sie troche przyjemnosci ;)