Tutaj też musimy się bać. Jedna niesmaczna potrawa, a cała Ziemia może być zdmuchnięta jak świeczka na torcie. ;)

Tutaj^ trochę pod żart, ale poważniej sprawę biorąc, to mogę przyznać Ci rację, że najnowszy DBS jest bardziej skierowany do młodszych widzów, jednak starsi fani DB mogą znaleźć tam również coś dla siebie. Wiem, że nie wszystkim podoba się to, co przedstawia seria Super, ale np. te odcinku z Blackiem wydają mi się ciekawe i chyba najlepsze z całej serii. Myślę, że jest to również kwestia nastawienia.

Ważne, że mamy co oglądać. xD

DB Super powinno byc skierowane do starych fanow DB, teraz majacych po 20 pare lat. Zrobienie serii pod dzieci to byl strzal w stope. Niestety odcinki musze mocno skracac bo nie ma w nich nic atrakcyjnego dla mnie. Ile jeszcze mozna ogladac jak goku podniecony gada o tym jak bardzo chce walczyc, o zamilowaniu tych najpotezniejszych bohaterow do jedzenia. Wszystko to po 50 odcinkach juz sie przejadlo, a seria robi sie coraz gorsza

Dla starszych widzów, to był strzał w stopę. Dla młodszych - nie. Są wręcz zadowoleni, że mają co oglądać.

dla mlodyszych widzow powinny byc smerfy i inne ciekawe bajki, a legendarny dragon ball powinno sie zrobic jak nalezy:)

"Powinny"? o.O
Przecież nastolatek nie będzie oglądał Smerfów! xD Sorry, ale czas nie stoi w miejscu. Tym bardziej, że Dragon Ball jest legendarny, młodzież "powinna" go znać.

100 % racji koleżanko masz

Dla mnie to był strzał w stopę, gdyż jest to TRZECIA seria.
Aby zrozumieć wszystko, trzeba obejrzeć dwie poprzednie.

A więc takie dziecko obejrzy Super i pomyśli " Kurde spoko, ale kto jest kim? " i zabierze się za DB oraz Z, które są brutalniejsze i bardziej zboczone ( tu głównie DB ) i przestanie oglądać w ogóle DB.

Nie rysujmy czarnych scenariuszy. Kto powiedział, że może im się nie spodobać? To nie są lata 60-te. Nie ukrywajmy, dzisiejsze dzieciaki lubią (może to złe słowo, ale nie stronią) od przemocy, o czym świadczy ilość strzelanek jakie powstają. Poza tym, jeśli po obejrzeniu DBS sięgną po DB i Zetkę, to tylko się cieszyć, bowiem istnieje szansa, że fandom nie zmniejszy się, jak to jest w przypadku np. polskiego fandomu Rycerzy Zodiaku.

Rozumiem, że jako zagorzały fan Dragon Ball nie przepadasz za serią Super i że zniechęcanie do tej serii innych jest obecnie Twoim głównym priorytetem. Ja też jestem zagorzałym fanem tego uniwersum, ale staram się szukać pozytywów nawet w tak mizernym projekcie, jak Super.

Mądre słowa koleżanko

Tego samego klimatu co DBZ to już żadna seria DB mieć nie będzie. No niestety, ale ani nowi wrogowie nas już zbytnio nie zaskoczą, ani poziomy SSJ - to wszystko możemy odłożyć na półkę z napisem "odgrzewane kotlety". O ile da się to jeszcze przełknąć i oglądać z przymrużeniem oka, tak nie mogę patrzeć na to co z robili z Son Goku. Goku zawsze był tłukiem i czasem jak coś powiedział, czy zrobił, wszyscy leżeli na podłodze, ale NIGDY nie zachowywał się jak niedorozwinięty umysłowo, ani w pierwszej serii, ani w drugiej, ani nawet w GT. W DBS ta postać jest nie do zniesienia i dziwię się Beerusowi, że jeszcze nie zamienił słów w czyny i nie przerobił go na proszek. Postawa Goku jest tragiczna, jego dojrzałość z Zetki gdzieś wyparowała. To już nawet jako dzieciak nie zachowywał się jakby był opóźniony w rozwoju.

Pozdrawiam.

To co nazywamy klimatem jest po części sentymentem. Wszystko co było kiedyś było lepsze i nie da się tego powtórzyć.
Ale faktem jest, że przemiany i oponenci (oprócz Black Goku - który świetnie się zapowiada) są słabe. Po różowych włosach w SSG miałem w ogóle nie oglądać dalej, ale cieszę się, że tego nie zrobiłem bo od sagi turnieju 6 i 7 wrzechświata zrobiło się ciekawie.

Zgodzę się co do Goku, zrobili z niego kompletnego idiotę, nic tylko by się bił ze wszystkimi i bardzo ciężko kapuje. Jako mały chłopiec prezentował był o niebo bardziej ogarnięty. Hmm a może to analogia do kafarów, którzy po sterydach robią się tępakami ? :D

Dla mnie ta seria nie istnieje, tak samo jak film DB Ewolucja

Cóż Twoja stara, że nie dowiesz się co wydarzyło się po Buu :)

*strata miało być oczywiście

Cóż, po kilku kolejnych odcinkach sagi z Blackiem muszę powiedzieć że poziom serii się podniósł.Oby tak dalej.