PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=744108}
7,9 9,6 tys. ocen
7,9 10 1 9567
6,3 3 krytyków
Dragon Ball Super
powrót do forum serialu Dragon Ball Super

Goku i Vegeta

ocenił(a) serial na 9

Moye pryeocyzlem to jak bzlo wzjasnione w DBZ czy cos ale ogladajac teraz arc w DBSuper gdzie Trunks wraca do przeszlosci zastanawia mnie ciagle co Stalo sie w tej przyszlosci z Goku Vegeta Gohanem i cala reszta (zginela?) i pozostal tylko zyjacy Trunks ? moze mi to ktos wyjasnic ? :)

ocenił(a) serial na 9
Mefisto_015

Tak, zginęli w walce z Androidami, a Goku zmarł na serce.

ocenił(a) serial na 9
Tekashikika

ale gdy Trunks cofnal sie do przeszlosci to i pokonali Androidy to przyszlosc nie powinna sie zmienic ?

ocenił(a) serial na 7
Mefisto_015

Pokonał Androidy i Cella, ale widocznie nie przywrócili Goku i pozostałych do życia za pomocą Smoczych Kul, bo te mogły zniknąć po śmierci Dende. A na Namek może chcieli się wybrać, ale nie mogli, bo nie mieli gotowego statku, a w trakcie jego robienia, pojawił się Black i wszystko popsuł. To już podlega własnej interpretacji i tzw. headcanonom.

ocenił(a) serial na 9
karoman4

karoman4: Smocze Kule straciły moc po tym, jak Piccolo zginął. Przecież on i Kami to jedność. Dende przecież się pojawia dopiero wtedy, gdy w ''naszej teraźniejszości'' Kami i Piccolo się łączą, bo jako jedność dysponują wielką siłą. Przecież walczył na równi z C17. Zresztą Goku nie mógł być przywrócony do życia w przyszłości, bo zmarł śmiercią naturalną, a kule w takim przypadku nie wskrzeszają.
Mefisto_015 - przecież było wspominane i teraz w Super również. Przyszłość się nie zmieni nawet jeśli cofniesz się w przeszłość i coś tam zmienisz.
Nie oglądałam DB i DBZ bardzo długo, ale patrzę więcej faktów pamiętam od Was :D
Pozdrawiam serdecznie, mam nadzieję, że pomogłam :)

ocenił(a) serial na 7
Tekashikika

A rzeczywiście, w timelinie Trunksa nie było Dende, a Kule zniknęły po zjednoczeniu się Kami i Piccolo. No to masz odpowiedź, dlaczego ich nie wskrzeszono.
Ostatnio przerabiałam po kolei wszystkie odcinki i też mam w głowie wiele faktów. A jak się ma wiele faktów w głowie, to zawsze może się coś pomylić.

Przyszłości się różnią, bo są one różnymi gałęziami czasu. Trunks zbyt wiele razy cofał się w przeszłość i przy okazji pomylił się z czasem w jednym takim razie, czyli otworzył kolejną alternatywę. A przecież po tym, jak spotkał się pierwszy raz z Goku, mógł zostać na te trzy lata w teraźniejszości i razem z innymi poczekać na Androidy. A tak, gościu, razem z serią Super wracał się trzy razy, do tego jedna podróż Cella i mamy bałagan jaki mamy.

ocenił(a) serial na 9
karoman4

Nie sądzę, żeby Mirai Trunks chciał zostać na te 3 lata ;). Fajnie wiedzieć, że jakaś dziewczyna również ogląda DB (tak wywnioskowałam po Twojej wypowiedzi, że jesteś płci żeńskiej :D). W gronie moich znajomych to mam tylko kolegów zafascynowanych Dragon Ballem, koleżanek niestety nie ;/. Pozdro :)

ocenił(a) serial na 7
Tekashikika

Zgadza się, jestem dziewczyną. Ale widzę, że nie tylko ja reprezentuję płeć żeńską w gronie fanów Dragon Ball Uniwersum. xD To od razu pochwal się, przy którym bohaterze serce Ci mocniej bije? ;)

Co do Mirai Trunks, zapewne nie mógł zostać ze względu na grasujące w jego czasie Androidy.

ocenił(a) serial na 9
karoman4

Dokładnie tak. Co do bohatera to bez niespodzianki - Goku. Zawsze był i będzie ;) Chociaż wkurza mnie to, że strasznego głupka z niego robią w Super... Duża przesada. A Twoim? :)

ocenił(a) serial na 7
Tekashikika

Son Goku może nie należał do najmądrzejszych ludzi, z racji miejsca i otoczenia, w którym dorastał. Przez 12 lat swojego życia myślał, że dziadek jest jedynym człowiekiem na Ziemi, że ludzka rasa nie dzieli się na płeć męską i żeńską. Nikt mu tego nie wytłumaczył, senior Son Gohan może nie zdążył o wszystkim mu opowiedzieć. Dopiero jak wyruszył w podróż z Bulmą, zaczął poznawać świat. Nie mógł znać się na wszystkim, bo wiele rzeczy było dla niego obcymi. Poza tym, był on bystry jak na swój wiek i rozum. A to, że teraz w DBS zrobili z Goku głupka należy zawdzięczać grupie Team Four Star, czyli twórcom parodii Dragon Ball Z Abridged.

Kiedyś był to Vegeta, zanim nie zrozumiałam, że straszny z niego bufon. Więc zostałam przy Piccolo, because "green dad is adorable". xD

ocenił(a) serial na 9
karoman4

Piccolo to również ulubiona postać Toriyamy :) Mam nadzieję, że jeszcze bardziej się wzmocni i na turnieju wszechświatów pokaże coś fajnego ;)
A co do Goku to talent do walki ma niesamowity co nie, jeśli o to chodzi to jest geniuszem ;). W innych sprawach nigdy nie miał tak naprawdę kogoś, kto by go uświadomił. I zawsze ważniejsza była walka :D Ogólnie szkoda mi zawsze było trochę Vegety, że nigdy mu do końca nie dorównuje, choć wylewa siódme poty. Son ma po prostu większy dar. Najbardziej zmarnowany potencjał to oczywiście Gohan, ale ma to, co chciał. Choć może jeszcze nie ma co krzyżyka wstawiać, liczę na wielki ''come back'' :))
Btw: Abridged uwielbiam xd

ocenił(a) serial na 7
Tekashikika

Tylko, że Vegeta stosował nieczyste zagrywki, żeby się wzmocnić i dlatego jest w tyle za Goku, który osiągnął wszystko dzięki własnym wysiłkom. Nie pozwalał się manipulować nikomu, byleby wzrosła jego siła. Nie ranił sam siebie, by ozdrowieć z większą mocą, jak to zrobił Vegeta na Namek. Ok. Goku wypił przeświętą wodę tam w grocie. Ale, to też on wywalczył sam uczciwie.

ocenił(a) serial na 9
karoman4

No niby tak, co nie zmienia faktu, że Goku ma większy talent i tak :). Nawet teraz mimo, że Vegeta w Komnacie Ducha i Czasu trenował to Son odpali Kaiokena i po herbacie ;). Ale kurcze się jaram następnym odcinkiem, bo (i tu spojler, więc nie czytaj jeśli nie oglądałaś jeszcze)



bo pojawia się Vegitto :D. Fuzja z kolczyków Potara. Tylko jestem ciekawa jak Vegeta się na to zgodzi. Ale w sumie dla niego teraz duma nie jest taka ważna. To mi się podoba w ewolucji tej postaci.

ocenił(a) serial na 7
Tekashikika

Wiem, że Vegitto powróci, bo oglądam odcinki na bieżąco, choć ostatnich kilka odcinków wynudziło mnie strasznie - gadają o tym samym. Zwłaszcza Zamasu i Black i to ich "Jestem Bogiem" powtarzane miliard razy w jednym odcinku.

ocenił(a) serial na 9
karoman4

No mnie też to denerwuje. Za dużo bezsensownej gadki i się nudzi mi już ta saga powoli. Te ich wracanie do przeszłości i zara znowu. A z tą Mafubą to jakaś masakra. Jakiś papierowy amulet xdd. Trochę dziwne, że taki potężny bóg dał się pokonać taką techniką :D.

ocenił(a) serial na 7
Tekashikika

Tą techniką można zapieczętować chyba każdego. I ważna jest też siła danego amuletu. Nie wiem, jak to w Dragon Ball było, ale np. w Saint Seiya, im starszy amulet, tym słabiej trzymał.

ocenił(a) serial na 9
karoman4

Już dokładnie w sumie tego nie pamiętam :). Jeszcze te nagrywanie Mafuby wykonywanej przez Piccolo na smartfonie, dzizyz xd. Trunks popatrzył w fona i się nauczył od razu hah. Ahh jak nas zaskakują w każdym odcinku ;). Jak dla mnie trochę słabo z tą Mafubą, ale wiadomo każdy ma inne zdanie :)

ocenił(a) serial na 7
Tekashikika

No właśnie. Trunks zobaczył to raz i się nauczył, podczas, gdy Tienshinhan musiał ostro trenować, żeby być w stanie przeżyć ten atak.

ocenił(a) serial na 9
karoman4

Goku też całą noc się uczył. Ale z tym traceniem życia po tej technice to chyba było tak (choć pewna nie jestem) że jeśli siła przeciwnika jest większa od twojej to umierasz, a jak mniejsza to bez lipy.

ocenił(a) serial na 7
Tekashikika

Czyli nie zgodziłoby się z tą teorią, gdyż Tien wykonał Mafubę na King Piccolo, który był od niego silniejszy, a mimo to, Tienshinhan nie stracił życia. Mi się wydaje po prostu, że tu chodzi o siłę i wytrzymałość człowieka, który wykonuje tą technikę. Muten Roshi zginął, bo był stary, opadł z sił, a jego ciało było mniej wytrzymalsze, niż kilka setek lat wcześniej.

ocenił(a) serial na 9
karoman4

No właśnie z Tien'em trochę dziwna akcja, ale nie ma co się doszukiwać logiki w Dragon Ballu co nie ;)

ocenił(a) serial na 7
Tekashikika

No przecież wytłumaczyłam logicznie, dlaczego Tien nie zginął. Oczywiście to podchodzi pod własne interpretacje fanów, czyli headcanony. To idealny sposób na wytłumaczenie sobie pewnych kwestii, które wzbudzają wątpliwości.

ocenił(a) serial na 9
karoman4

Nie no tak, ale chodzi mi ogólnie o logikę ;)

ocenił(a) serial na 7
Tekashikika

Ogólnie, to zawsze wydawało mi się, że Dragon Ball jest bezbłędne. Ale jak dorosłam i ostatnio odświeżałam sobie odcinki, to faktycznie, błędów jest sporo. Np. gdy mały Goku walczył ze swoim dziadkiem na tym turnieju u wróżki Baby, stary powiedział mu, żeby nadal trenował swój ogon. Potem, jak Goku wrócił na Tenkaichi Budokai (gdzie walczył pierwszy raz z Tienshinhanem), Muten Roshi powiedział, że to on mu kazał trenować ogon. A to nieprawda, bo Son Gohan senior udzielił takiej rady Goku.

ocenił(a) serial na 9
karoman4

No właśnie ;) btw widziałaś dzisiejszy odcinek? Jak wrażenia?

ocenił(a) serial na 7
Tekashikika

Widziałam i cieszę się, że już nie będę musiała słuchać Zamasu i Blacka. xD
Trunks spisał się.

ocenił(a) serial na 9
karoman4

Hah dokładnie :D. Trochę z tą fuzją dziwna akcja, że niby trwa godzinę między śmiertelnikami, więc to to samo co fusion dance, no i w sumie zależy jaką mocą dysponują i ile używają to tyle fuzja trwa. Tylko że w Zetce ten stary Kaioshin gadał, że na zawsze. Więc wychodzi na to, że był źle doinformowany skoro tak. Ja zawsze myślałam, że Goku i Vegeta się rozdzielili tylko dlatego, że zdjęli tą poświatę ochronną w ciele Buu.