Seria ma swoje błędy, ale to nadal jest Dragon Ball. Nie rozumiem kompletnie osób, które twierdzą, że to nie jest prawdziwy Dragon Ball i nazywają go profanacją czy czymś. Prawda jest taka, że większość z was ocenia z sentymentu. To nie jest DBZ i przy oglądaniu należy się wyzbyć sentymentów, bo to nie jest to samo, co oglądaliśmy na RTL7. A po wyzbyciu się sentymentów, wychodzi dobra seria. Może nie idealna, ale DBZ też idealny nie był - idę o głowę, że gdyby większość miłośników DBZ poznała go dopiero teraz, to ich opinia byłaby znacznie niższa. Prawda jest taka, że DBZ wypadał przeciętnie na tle innych anime tworzonych w podobnym czasie. Anime, w którym bohaterowie mogą poumierać, ale to nic, bo i tak smocze kule ich wskrzeszą. Poza tym śmieszy mnie strasznie, że ludzie doszukują się w Zetce ukrytych i głębokich motywów czy przekazów, a Super oceniają powierzchownie, po pierwszym rzucie oka. Też wystarczy spojrzeć głębiej i też sporo rzeczy się wyjaśnia.

Dobra, ale miało być o Super. Ma swoje błędy, nie ukrywajmy tego. Czasem zdarza mu się pogwałcić logikę czy nagiąć stare zasady. Ale każdej serii to się zdarzało. Największym problemem Super jest to, że walki są za krótkie. Albo walka jest długa i nudna, albo dynamiczna i krótka. Brak mi tych całych odcinków wymiany ciosów jak w DBZ. Choćby Vegetto, którego walka była genialna, ale za krótka i jego rozdzielenie miało pokraczne wyjaśnienie. Ograniczenie czasu fuzji mi nie przeszkadza (w Z też się rozpadła, a wyjaśnienie, że to przez Buu, jest fanowskie i nigdy nie było tak powiedziane), ale rozdzielenie przed czasem, to błąd i to spory. Mógł tą godzinę powalczyć, byłoby znacznie lepiej.

Podsumowując - seria ma swoje błędy, ale napewno nie zasługuje na oceny, które niektórzy jej wystawiają. Jak dla mnie ta seria jest na mocne 5, max. 6 czy 7. 1 czy 2 to ogromna przesada. DBZ dałbym 8. Pozatym przestańcie tyle myśleć podczas oglądania. Czy jako dzieciaki przed telewizorem też tyle myśleliście na temat logiki czy fabuły? Napewno nie, cieszyliście się z każdej sekundy Songo na ekranie. Zróbice tak samo. Usiądzcie i poprostu cieszcie się ze Songo na ekranie.