PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=744108}
7,9 9,6 tys. ocen
7,9 10 1 9591
6,3 3 krytyków
Dragon Ball Super
powrót do forum serialu Dragon Ball Super

Jak większość ludzi oglądałem DB dawno temu na RTL7. Miałem kilkanaście lat, teraz ponad 30. Niedawno obejrzałem sobie ponownie całą zetkę w necie, i te zarzuty co są do Super, też by się tam znalazły. To kwestia wieku. Mnie z perspektywy wieku, cieszy zupełnie nowe podejście do tematu w serii Super. Już wtedy jako nastolatek miałem wielki niedosyt jak się seria Z kończyła. Najpierw budowano otoczkę wokół wielu postaci, Gohan wyciągał miecz, Goten i Trunks robili fuzje, wszystko szło pięknie, napięcie rosło. A potem po prostu, SRU, znikają, i świat znowu ratuje Goku swoją genki damą, a poruszający się z gigantyczną prędkością Buu, do tego znający technikę instant transmision, nie umie po prostu uciec. Teraz jak to obejrzałem ponownie to tylko irytacja narosła. GT to w ogóle nieporozumienie, gdyż dokładnie to skopiowano, znowu liczy się tylko Goku, i znowu ratuje świat genki damą a przeciwnik stoi i czeka na kulę. Znowu powtórka z Z, Gotenks kończy się fuzja tuż przed finalnym atakiem, Gogeta tak samo się rozpada przed finalnym atakiem...Mnie się podoba właśnie to, że w Super nie ściemniają, wolę tak jak teraz, że Gohan od razu jest ciamajdą naukowcem, niż ściemnianie przez kilkanaście odcinków jaki to jest potężny i ważny, a potem staje się nic nie warty z odcinka na odcinek. Wolę fabułę o mocy boskiej niż SSJ4, które nijak nie miało sensu logicznego względem SSJ3. I co mi po jakiś tam fanowskich mangach gdzie Goku robi SSJ4, SSJ5, SSJ6 etc...to jak z filmem Terminator. Wiecznie odgrzewany kotlet. Wiecznie można zapętlać czas i kręcić nowego Terminatora. I fani się cieszą bo widzą Arnolda. Ja nie chcę widzieć kolejnego absurdu z zabijaniem przeciwnika genki damą. Oczywiście seria Z, to nie tylko ten moment, reszta jest mocna. Ale końcówkę Z odbieram jako brak pomysłu co dalej, a GT to aby potwierdziło. A tutaj po latach przerwy mamy coś nowego, nowy pomysł na serię. Jako pewien symbol zmiany wskazał bym to co się dzieje w końcowej walce Z, Vegeta tam stwierdza, że jest za słaby do walki z Buu, że tylko Goku da radę. A w Super, już teraz po pół roku treningu z Whisem, Vegeta w niczym nie ustępuje Goku. Ludzie więc krytykują co się stało z Gohanem, w ogóle nie dostrzegając, że został zniszczony w Z, pomimo treningu u KAI, cudów z mieczem, po prostu został sprowadzony do bycia pionkiem. To już było w ostatnich odcinkach zetki. O co więc pretensje ? Miejsce pretensje do Z a nie do Super. Seria Super właśnie wprowadza drugą postać na równi Goku, czyli Vegetę. Wedle tego co jest pokazane na końcu Z, liczy się tylko Goku. Widzimy też jaką moc mają bogowie zniszczenia i ich mentorzy, koniec z gigantycznymi kulami energii, teraz raz dwa trzy i planeta znika. I bardzo dobrze ! Bo teraz Whis ich uczy prędkości w treningach, nie trenują tworzenia wielkich kul energii, tylko prędkość się liczy i liczę na utrzymanie tego klimatu. Tak jak w Slayersach, Xellosa nie idzie trafić, więc moc się nie liczy skoro nie idzie trafić, to samo tu jest skopiowane z Whisem. A w końcówce Z kompletnie się pogubili, moce urosły gigantycznie, wszyscy poruszali się z prędkością światła a bez problemu Buu ich najpierw wchłonął "z zaskoczenia ;)" a potem sobie czekał na genki damę. Szczególnie nielogiczne było wchłonięcie Gohana, który po treningu u KAI miał tak wielką moc, a nie umiał uniknąć pełzających resztek Buu :) Takie coś to mogło zaskoczyć Krilana co najwyżej...Podsumowując seria Super idzie w dobrym kierunku, i jak to utrzymają będą ciekawe walki, które bardziej będą nawiązywać do walki wręcz.

ocenił(a) serial na 7
XellosMaster

To że Buu nie ominął Genki Damy, można tłumaczyć tym że był w swojej najpotężniejszej i niepoczytalnej formie, podczas walki po prostu nie myślał , więc nie rzucił się do ucieczki.

Co do samego Gohana się zgadzam, kiedy Buu wchłonął Gotenksa i Piccolo, to zaczął Gohanem pomiatać jak tylko się dało a potem pretensje że Beerus go ściagnął na hita, dziwne by było jakby go nie ściągnął w końcu Beerus jest znacznie silniejszy niż Buu czy SSJ3, Gohan nigdy nie chciał walczyć tylko się uczyć, co niektórym niestety jest to ciężko pojąć.

To że Gohan dał się wchłonąć można tłumaczyć tak że był on tak osłabiony po walce że jego zmysły mogły go zawodzić, dodatkowo same cząstki Buu raczej nie posiadają same Ki dlatego też nie mógł wyczuć zbliżającego się niebezpieczeństwa.

Tak jak powiedział kolega powyżej w DB Super dostajecie całkowicie nowy wątek, drużyna obrońców Ziemi po raz pierwszy odnosi klęskę, wygląd nowych form nie jest przesadnie przekombinowany jak w fanowskich mangach gdzie włosy zasłaniają połowę postaci czy też w ogóle nie pasują do całej konwencji.

GT to było jeszcze raz pokazanie tych samych sag ze zmienionymi postaciami i tyle: Bebi Saga to Buu Saga łącznie z Bebi Vegetą czyli Majin Vegetą, Super Android 17 ,to nic więcej jak słabo zaserwowana saga Androidów, jedynie pomysł ze Złymi Smokami był czymś innym ale i tak skończył się bez większego pomysłu i odgrzano motyw z Genki Damą jak w Buu Sadze.

ka3one

Ja wiem, że wszystko da się wytłumaczyć. Mi bardziej chodzi o to, że ja tego nie kupuje. Wspominałem o Terminatorze, czytałem swego czasu rozległą dyskusję fanów o tym czym jest zasilany T-800 i czy T-1000 powinien się przenosić w czasie czy nie :) I też ludzie kombinowali z tłumaczeniami, ale jedni to kupią a inni nie. Po latach oglądałem ponownie i nadal nie kupuje tego co widzę od momentu rozpadnięcia się fuzji Gotenska. Od wtedy moim zdaniem serial idzie z absurdu w absurd, który pewnie da się tłumaczyć. Ale ja nie chce tłumaczeń, ja chciałem oglądać dalej kontynuację świetnej sagi Freezerem i niewiele ustępującej z Cellem. Dla mnie po tych dziwnych zbiegach okoliczności gdzie Gotenks się rozpada przy finalnym ataku a Gohan zostaje wchłonięty jak pionek, serial powrócił by na właściwe tory gdyby po przywróceniu Ziemi do życia, ten KAI co umie się teleportować, po prostu przeniósł by Gohana i Gotenksa do walki. Wtedy by to dla mnie miało ręce i nogi, SSJ3 Goku, SSJ3 Gotenks i Mystic Gohan VS Kid Buu. Dali by mu wycisk, rozwalili na miazgę i uznał bym serię Z za serię idealną :) I tego oczekuje, że jak już idą tokiem budowania silnego Vegety, to nie zrobią za kilka miesięcy wielkiej lipy pod tytułem "Vegeta zdaje sobie sprawę, że jest cienki i świat ratuje Goku". Albo jeszcze gorzej, Goku też jest cienki i pozostaje zebrać energię do genki damy :) Whis jest tu właśnie świetną postacią, która wprowadza fabułę serialu na zupełnie inne tory rozumowania stylu walki, ja to kupuje jak na razie. A co do Gohana to prędzej jego córka będzie walczyć niż on ;d

ocenił(a) serial na 7
XellosMaster

Super podsumowanie, większość ludzi zdecydowanie leci na nostalgii i to jest ten błąd. To, że Gohan nie jest Gohanem z Cell Game albo, że za mało Piccolo (sam ubolewam, ale nie oszukujmy się jego rola topniała z każdą kolejną sagą). Serial idzie swoim tokiem i prócz momentami fatalnej kreski (choć od kilku odcinków zdecydowanie poprawionej), nic nie można jemu zarzucić.

Natomiast bardzo śmieszą mnie zawsze podniesione głosy co do metamorfozy Vegety tj. uczłowieczania go, próby zrobienia z niego bardziej ludzkiej postaci. Zawsze słyszę te brednie o dumnym sayijańskim wojowniku, a przecież dobrze wiemy, że Vegeta na przestrzeni całej Z-tki albo spieprzał z pola bitwy (pokonany przez dwóch słabych ziemian i dwóch sayijan, których siłę powinien mieć w gdzieś) albo kompletnie dawał ciała (saga Namek - uwierzenie w swoją siłę a potem rozklejenie się przy Goku przy ostatnim tchu; Cell Game - zabicie Trunksa - który i tak mógł zostać wskrzeszony - i jego szał, który w ogóle zrywa ze starym Vegetą; Buu saga - kompletnie zrównanie jego poziomu dumy, najpierw śmierć za Ziemian, a potem zrównanie jego dumy do poziomu zero poprzez przyznania, że to Goku jest najlepszy - to o czym pisał @). No, a po tym, co napisałem, wątek Vegety w Super wydaje mi się logicznym pociągnięciem jego osobowości z Zetki.

użytkownik usunięty
gorskigoryl

Takie typu osoby , które krytykują DB super , są ponurakami którzy spodziewali sie czegoś nowego , po tej serii np większej roli gohana .

użytkownik usunięty
XellosMaster

Ja nie należę do osób , którzy krytykują DB Super .