Ale i tak powstaje duża dziura w logice, bo Trunks przecież znał Goku, więc wiedział, że w czasach, do których się udaje jest tym dobrym, a nie złym. Tak czy inaczej nie wiem w jaki sposób chce to jakoś rozsądnie wyjaśnić, że w jakiejkolwiek alternatywnej przyszłości jakieś złe wcielenie Goku pokonało wszystkich pozostałych, skoro przy sadze Majin Buu Goten stał się silniejszy niż SSJ3.

Rozmyślam nad Twoją teorią od kilku godzin i to się kupy nie trzyma. Jeżeli mamy do czynienia z przyszłością, a nie przeszłością, to Mai powinna być mniej więcej tego samego wieku, co Bulma. Więc albo ktoś się pomylił tworząc plot DBS, albo był to celowy zabieg, ignorujący kanon, albo po prostu mamy do czynienia z całkowicie alternatywną historią.

W zagranicznym fandomie pojawiła się, z kolei teoria, że Black to po prostu bóg - Makaioshin, który przejął ciało Goku, który umarł na atak serca w przyszłości mirai Trunksa jeszcze przed walką z Androidami i Cellem. W tym przypadku, Goku umarł nie jako bohater walczący przeciwko najeźdźcy, a przegrał z chorobą, jak wielu ludzi, których to dotknęło. Po takiej śmierci, mógł nie dostać się do Kaio-sama, a jego dusza mogła zostać oddzielona od ciała. W takim przypadku, łatwo było przejąć Goku jako naczynie dla Makaioshina.

Jak wspomniałam, to tylko teoria. Jedno, co jest pewne, czarny charakter nie jest Saiyaninem, gdyż z pogardą wymawia nazwę tej rasy. Ewentualnie może to byc ktoś zmutowany,

Nawet jeżeli nie zgadzacie się z opinią co do Trunksa to przynajmniej podejrzewamy, że w Goku faktycznie coś wlazło. To już coś. Na poparcie drugiej części mojej teorii zauważcie, że maszynka do wytwarzania paliwa do wehikułu czasu jest bardzo podobna do ustrojstwa przy którym Bulma (obecna) kazała sobie pomagać Monace. To chyba jakieś trzy odcinki wstecz od 48.

Przepraszam, że podważyłam Twoją poprzednią teorię, ale jest to wynik mojej interpretacji. Wiem, co chciałeś/chciałaś przedstawić. Że ten mirai Trunks z Super to tak naprawdę mirai Trunks z przyszłości, ale nie tej, którą znamy z serii Z, a tej, która dzieje się w przyszłości np. ileś tam lat właśnie po akcji z Cellem i Androidami. Wtedy mielibyśmy do czynienia z alternatywną przyszłością, z zupełnie innym Trunksem - coś jak przyszłość z przyszłości. Wiem, pogmatwałam to, ale chyba łapiesz, o co mi chodzi? However, jeśli chodzi o timeline, nic by się nie zmieniło. Czyli nadal Mai powinna być starsza od Trunksa, a w wieku Bulmy.

"Na poparcie drugiej części mojej teorii zauważcie, że maszynka do wytwarzania paliwa do wehikułu czasu jest bardzo podobna do ustrojstwa przy którym Bulma (obecna) kazała sobie pomagać Monace. To chyba jakieś trzy odcinki wstecz od 48."

Nie zwróciłam uwagi, ale jak tak teraz sobie przypomnę, to faktycznie możesz mieć rację. Hehe. Ona próbowała wydobyć z Monaci energię nie mówiąc mu o tym. A gościu nie miał nawet pojęcia, że mógł przez to zginąć. xD

Jeśli chodzi o snucie teorii, to myślę, że należy poczekać, aż Trunks zacznie opowiadać, co się wydarzyło w jego przyszłości. Bo takie gdybanie jest fajne, lecz boli od tego głowa. ;)

Jasne. I nie ma za co przepraszać. Chyba twórcy dodali już tyle, że sami nie wiedzą jak to poukładać fabularnie.
Mai psuje mi cały obraz. I właśnie dlatego nie podoba mi się Super. W serii Z historia rozwijała się powoli i była spójna. Teraz wszystko dzieje się na przestrzeni 2-3 odcinków. Upchane na szybko.

Bo np. Mai i grupa Pilafa z serii Super to stare pierdoły, które zostały, jak dobrze pamiętam, pomniejszone przez życzenie, które wypowiedział gościu, który przywrócił do życia Friezzera w pierwszym sezonie. A oni potem chcieli zdobyć dragon balls, żeby odwrócić życzenie. W takim przypadku jeszcze ta trójka jakoś ujdzie. Ale z tą przyszłością, to masz rację. Zapędzili to w niezły bajzel. I tylko po to, by shipować Trunksa z Mai. :/

Według filmu Battle of Gods grupa Pilafa została cofnięta do wieku dziecięcego przez życzenie, które sam Pilaf wypowiedział, ale nie wiadomo, w którym momencie historii to zrobił. Skoro pomniejszyli się w teraźniejszości, to nie ma nic dziwnego w tym, że stało się tak również w przyszłości Trunksa.

Jak Trunks poznał Mai - to już inna sprawa.

Co do alternatywnej przyszłości - ciekawa teoria. Niestety przeczy jej już sam początek opisu pierwszego odcinka sagi: "Po uporaniu się z cyborgami świat przyszłości nęka nowe zagrożenie!". http://dbnao.net/main/news/saga-trunksa-z-przyszlosci-wstep-do-fabuly-i-grafika- promocyjna,11777

Ahaaaaaa. Czyli powiedzmy, że Pilaf i banda z DBS są starzy duchem, ale fizycznie, dzięki Kulom stali się dziećmi w wieku małego Trunksa. Czyli wychodzi na to, że ta Mai z przyszłości to po prostu Mai z Super tyle, że 17 lat starsza. (Mirai Trunks mówił w ostatnim odcinku, że musi cofnąć się 17 lat do tyłu.)

Czyli wszystko jasne. Dzięki za pomoc w rozwikłaniu tego problemu. Wiszę browara albo soczek, jeśli nie jesteś pełnoletni/-a. xD

Nie chce się czepiać, ale pomóż mi zrozumieć jeszcze jedną sprawę. Jak gang Pilafa mógł się odmłodzić przy pomocy Smoczych Kul, jeżeli Nameczanie już nie żyli? W przyszłości Trunksa, Dende nie zastąpił Kami'ego. Jedyna opcja - że odmłodzili się tuż przed śmiercią Goku i pojawieniem 17 i 18. Smocze kule jeszcze wtedy istniały?

W kinówce było pokazane, jak zostali zmniejszeni, ale to był Pilaf i paczka z tego teraźniejszego timeline'u. A jak ci z przyszłości się odmłodzili, to bardzo dobre pytanie jest. Racja. Goku nie żył, zabierając ze sobą do grobu Szybkie Przemieszczenie. Piccolo zginął razem z Kamim, a Dende na Namek.

Mój pomysły są takie, że:
1. Może Kaio-sama pomógł jakoś. Może Bulma poprosiła go o pomoc w znalezieniu nowego Kamiego, kontaktując się z nim za pomocą umysłu. A może nie Bulma, ale sam Trunks mógł to zrobić. Tak, ta opcja byłaby bardziej wiarygodna.

2. Może Uraina Baba przyprowadziła z zaświatów Kamiego na 24 godziny, jak to zrobiła np. z Son Gohanem seniorem i tyle też czasu miał Trunks na znalezienie Kul w celu odnowienia świata. Jednak na pomysł znalezienia Smoczych Kul wpadł również Pilaf i przyjaciele, którzy przeżyli jakoś apokalipsę Androidów.

Taka sprawa.

Co jeżeli to nie jest ciało Goku, a jego ojca Bardocka? http://65.media.tumblr.com/410bbb8b636589ebea380ea2d67f8f99/tumblr_o9dxvtHaS81v3 inyco9_1280.jpg Spójrz na ten czerwony pas.

Żeby zła istota mogła przejąć cudze ciało jako naczynie, w sercu tego naczynia musiałoby być zło, nawet w maleńkiej ilości. Goku nie był zły, nie niszczył, nie zabijał dla zabawy. Nawet Friezzera chciał oszczędzić na Nameku. A Bardock z kolei był zły do szpiku kości. Może, to jego ciało przejął Makaioshin, a nie jak sądziłam Son Goku.

Czas edycji postu jest zdecydowanie za krótki.

Odnośnie prawdziwej tożsamości Black Goku, jeszcze pojawiła się taka teoria, że jest to po prostu prawdziwy Goku z któregoś tam wszechświata (jest ich 12 jak wiemy z DBS), połączony z bogiem. Co do samego Black Goku jest to ta sama wersja, co nasz Goku znany z poprzednich serii, tylko różnią się tym iż jeden uderzył się w głowę i stracił pamięć, a drugi nie uderzył się w głowę i pamięta wszystko: kim jest i jaki jest jego cel. Nasz Goku uległ w dzieciństwie wypadkowi, w wyniku którego stracił pamięć i zapomniał o swoim Sayiańskim pochodzeniu i o misji podbicia i sprzedania/zniszczenia Ziemi. Black Goku, to Goku, który nie uległ takiemu wypadkowi i w pełni pamięta o swoich Sayiańskich korzeniach i misji podbicia i sprzedania/zniszczenia Ziemi.
http://deborahslay.tumblr.com/post/146505379597/black-is-actually-goku

Ciekawe, ale jedno tu nie pasuje: dlaczego Black tak bardzo nienawidzi saiyan?

Może są to uczucia boga Makaioshina, który połączył się z Goku, o którym napisałam w poście, na który odpowiedziałeś/-aś.

Po odcinku 49 jeszcze nic nie wiadomo. Całość przegadana. Dodatkowo zrobiono wiele rzeczy źle.
1. Nawet jeżeli Trunks mógł stracić mięśnie, to czemu nie jest o głowę wyższy od Bulmy. Po powrocie przed walką z androidami (w serii Z) Bulma z przyszłości zauważyła, że wrócił zmieniony.
2. Nawet jeżeli przyszłość różniła się diametralnie od historii, którą znamy zapis kolejności wydarzeń został źle przedstawiony. Babidi powinien pokazać się kiedy Trunks miał 9 lat. Czyli powinien zostać pokonany przez Gohana. Ja to sobie zawsze tłumaczyłem tak: Babidi nie pokazał się w przyszłości ponieważ ziemia była już zniszczona, a kokon razem z nią. Wielokrotnie mówiono, że jest delikatny.
PS. Przez każdą sekundę z Pilafem miałem ochotę zacząć się ciąć.

Dzięki za spoilery, jeszcze nie widziałam 49 odcinka. xD

Nic nie powiem, do póki nie obejrzę.