W odcinku 55 dowiadujemy się, że Bóg Zniszczenie oraz Czcigodny Kaiyoshin to "zestaw", jeżeli zginie Kaio, umiera również Bóg Zniszczenia. Oglądałem wersję japońską, więc nie wiem czy dobrze przetłumaczono napisy. Domyslam się, że mowa tu o wszystkich Supereme Kaio z danego wrzechświata. Beerus jest przerażony faktem, że Whis sprzedał tą informację Goku, martwi się również o Supreme Kaio Wschodniego- aby bezpiecznie wrócił z pałacu Boga Wszystkiego.
Więc, został nam tylko Wschodni, nie liczę tego dziadka, którego Gohan przypadkiem uwolnił z miecza, bo to hybryda poprzedniego Kaio i jakiejś czarownicy.
Jeżeli więc ktoś kropnie Wschodniego Kaio Beerus również się zawinie.
Jakim więc cudem przespał moment, w którym Buu zabił Zachodnią Kaio oraz wchłonął Północnego i Południowego? Nie wiele brakło a Wschodniego również by zabił i wówczas kocur przekręciłby się we śnie. Jak to tłumaczyć? Czy spał bo nie był świadomy tego, że ktokolwiek mógłby sprzątnąć Bogów Czterech Galaktyk? Jeżeli tak, to Whis powinien to zobaczyć i go obudzić, albo sprzątnąć Buu zanim wykończy ostatniego Kaio...
Czyżby absurd fabularny?
Jeszcze jako ciekawostkę dodam, że w 250 odcinku DBZ po uwolnieniu tego dziadka Kaio, opowiada on historię jak jakiś potwór zaklnął go i zamknął w mieczu, bo obawiał się jego zdolności..Czyżby chodziło o samego Beerusa? Ale pewnie już do tego tematu nie wrócą...
Ponadto pozostaje pytanie, czy rzeczywiście Wschodni Kaio jest ostatnim? Dwa Kaio ciągle tkwią w Buu oraz ten najwyższy Dai Kaio (dzięki któremu Buu jest Fat). Czy to oznacza, że trzeba zabić jeszcze Buu aby kocur się przekręcił? To oznacza, że ani Whis ani Beerus o tym nie wiedzą, bo Beerus wymierzył na początku serii mocny cios Buu, w sumie mógł go zabić - przybliżając swoją śmierć.
Ciekawe, czy Black Goku w alternatywnej przyszłości wykończył Kaio i ukradł im pierścień czasu. Wówczas byłby najsilniejszy (jak sam stwierdził) ponieważ Beerusa by już nie było. Z drugiej strony co stałoby się z Whisem? W końcu jest o 50% silniejszy niż kocur.
Popieprzyłeś to wszystko, że się w głowie przewraca. xD
Po pierwsze nie myl faktów i pojęć. Kaio to jest ten, co ma małpiszona i konika polnego. Potem jest Dai Kaio, który stoi ponad czterema Kaio. Potem nad Dai Kaio stoją Kaioshini. I teraz nie pamiętam, czy bogowie jak Beerus stoją nad Kaioshinami, czy są na równi z nimi, ale najwyższy jest Bóg Wszystkiego - sprawuję władzę nad wszystkimi Wszechświatami. Jeszcze dochodzi takie pytanie, kim tak naprawdę jest Whis i jemu podobni, skoro są mentorami bogów? To tyle o hierarchii.
Co do Beerusa i jego powiązania z Kaioshinami. Może chodzi, że nie ze wszystkimi, a z jednym konkretnym z każdego Wszechświata. Np. są mu przypisani wszyscy Kaioshini Wschodu. Oni są tak, jak Piccolo z Kamim. Tworzą jedność. Zginie jeden, automatycznie ginie drugi.
Gdyby doszło do czegoś niebezpiecznego, coś co zagroziłoby życiu Beerusa, podejrzewam, że Whis cofnąłby czas o kilka sekund, żeby tego uniknąć.
I teraz jest kolejne pytanie. Jak Whis cofa czas o te kilka sekund, czy w tym momencie następuje również zmiana biegu historii. Jak wiemy, cofanie się w przeszłość stwarza zielone pierścienie, które są dowodem na to, że ktoś ingerował w przeszłości i przez to stworzył nową rzeczywistość. W pudełku były cztery takie pierścienie: Dwa cofnięcia się w czasie Trunksa w DBZ, jedno cofnięcie się w czasie Cella również w DBZ i najnowsze cofnięcie się w czasie Trunksa w DBS. Dlaczego więc nie pojawiły się pierścienie zielone, gdy Whis cofnął czas dwukrotnie w DBS? Czy on jako bóg(?) może cofać czas do woli bez żadnych konsekwencji, bez odnotowania? No właśnie, kim on jest ja się pytam?
Dużo pytań, mało konkretów.
"Kaio to jest ten, co ma małpiszona i konika polnego."
Bzdura. Kaio to skrót - od Kaiōshin. Ten który ma "małpiszona i konika polnego" to Kaito, najniższy z Kaio. Reszta Ci się zgadza.
Dlaczego akurat Kaioshini Wschodu? Bóg Zniszczenia jest jeden na Wrzechświat, więc teoretycznie powinien być jednością ze wszystkimi czterema Supreme Kaio.
Póki co wiemy, że Whis to po prostu opiekun i mentor, ale mam nadzieję, że poznamy jakieś szczegóły, zwłaszcza że to najsilniejsza istota we 7 wszechświecie.
Siedzę w temacie Dragon Balla na bieżąco i po same uszy, więc się ze mną nie kłóć. Do nazw Kaio, Kaioshin dochodzą różne przyrostki lub wyrazy poprzedzone myślnikiem. Jedynie zapomniałam dopisać Dai Kaioshina, bo rzeczywiście był taki nad Kaioshinami. Ale lepiej to uporządkujmy jeszcze raz.
Najpierw jest Kami, potem
Kita no Kaiō, czyli w skrócie Kaio Północy http://dbpolska.net/artykul,338, Higashi no Kaiō (Kaio Wschodu) http://dbpolska.net/artykul,328 i Kaio z pozostałych części Wszechświata
nad nim jest Dai Kaiō http://dbpolska.net/artykul,310 jeden na wszystkich czterech.
nad nimi wszystkimi są Kaioshini, czyli
Kita no Kaiōshin - Kaioshin Północy http://dbpolska.net/artykul,339 Higashi no Kaiōshin - Kaioshin Wschodu http://dbpolska.net/artykul,329 i pozostali: Południe, Zachód. Gdy dwaj Kaioshini łączą się kolczykami Potara, nadal są na poziomie Kaioshina.
Nad nimi jest Dai Kaiōshin http://dbpolska.net/artykul,311
Nad nimi z kolei jest chyba Beerus i jemu podobni bogowie, którzy sprawują władzę w Siódmym Wszechświecie.
Tak jest w każdym Wszechświecie i dopiero wtedy nad tym wszystkim jest Bóg Wszystkiego, który rządzi tym wszystkim.
Czyli przyznam Ci rację, Beerus jest połączony z wszystkimi Kaioshinami Siódmego Wszechświata. Został Kaioshin Wschodu, Kibito i ten starzec. On żyje dopóki żyje choć jeden z nich.
W teraźniejszości, Zamasu jest na poziomi ucznia Kaioshina.
Goku i Vegeta nie są bogami pomimo tej Boskiej przemiany SSJ. Są ludźmi/Saiyanami, na których przelano jedynie boską moc. To tak jak Rycerze z Brązu z Saint Seiya, którzy po ochlapaniu ich zbroi krwią bogini Ateny, mogli przemienić je pod wpływem Cosmo/Ki/Energii w Boskie Zbroje. Sami jednak bogami się nie stali.
Jeżeli zauważyłeś, że Whis nie boi się Boga Wszystkiego tak jak Beerus, to w którym miejscu w hierarchii umieściłbyś go?
I ponawiam pytanie z innego wątku, jaka będzie rola Boga Wszystkiego w tym wszystkim i jego chęci zaprzyjaźnienia się z Son Goku? Jak to połączyć z Zamasu i z późniejszym Blackiem?
A tak w ogóle, to fajnie mi się z Tobą dyskutuje. xD Brakowało mi tego.
Nie kłócę się, ale podejrzewam, że jesteś trochę młodszy, jestem fanem DB od naprawdę dawna :) Używam skrót Kaio do wszystkich Kaioshinów stąd być może źle zinterpretowałeś moją wypowiedź. Hierarchia się zgadza, jeszcze nad Kami Ziemi jest Emma Daiō, który decyduje kto pójdzie do nieba a kto do piekła, ale to tak bajdełej, ponieważ to już nie Kaio.
Zastanawiam się czy Dai Kaio jest kanoniczny, ponieważ z tego co pamiętam, turniej w zaświatach był fillerem.
Whis ma specyficzny charakter, całkowicie opanowany i spokojny - może stąd brak jego oznak "strachu", a może jest istotą nieśmiertelną? Wiadomo że ma służyć i opiekować się Beerusem, więc zgodnie z defnicją winien być pod Bogiem Zniszczenia, mimo, że jest silniejszy od niego. Nie wiem czy słyszałeś jak autor Mangi przyznał, że jeżeli określimy siłę kocura na 10, to Whis ma 15 a Goku walcząc z Beerusem 6.
Przez myśl przeszło mi, że skoro Wrzechuś zaprzyjaźnił się z Goku i w związku z wydarzeniami jakie nas czekają związane z podróżami w czasie i Blackiem...być może skończy się to usunięciem alternatywnej rzeczywistości w jakiej żyje Future Trunks? Zeno ma taką moc. Jakby nie patrzeć F-Trunks jest postacią dramatyczną, na jego ziemi została mu tylko Mai...Tylko co z nim? Nie wyobrażam sobie aby żył w naszej rzeczywistości obok małego siebie samego :) Myślę, że czeka nas jakaś większa manipulacja czasem lub wrzechświatami przez Boga Wszystkiego.
Chłopie, raz: jestem dziewczyną, dwa: rocznik 1991, trzy: dzieciństwo spędzone przy akcyjniakach, rtl 7, Rycerzach Zodiaku, Dragon Ballu i wielu innych także proszę mi tu nie wyskakiwać ze swoimi podejrzeniami. xD
Enma Daio tak, on jest wyższy od Kamiego. Pominęłam go, bo w sumie on tylko w Zaświatach siedzi. Zresztą jak oni wszyscy.
Może to jego charakter, a może nie. Chyba, że w zestawie Whis i Beerus, uczeń przerósł mistrza. Goku przerósł Żółwiego Pustelnika, Krillin też go przerósł - jakby już porównywać człowieka z człowiekiem, żeby było fair.
Albo Wszystkunio manipuluje tym wszystkim już od samego początku, bo mu się nudzi w pałacu. W alternatywnej przyszłości nie spotkał Goku. W teraźniejszości tak. Widzisz, gdybania jest dużo. Jak na razie, wszystkie opcje mi pasują.
A może to, że Beerus tak śpi niemal cały czas jest efektem tego, że jest coraz mniej Kaioshinów w Siódmym Wszechświecie? Im mniej Kaioshinów, tym Beerus coraz słabszy co objawia się snem. I jak zginie ostatni z Kaioshinów, to Beerus zapadnie w wieczny sen i już nigdy się nie obudzi jeśli Kaioshini nie wyuczą następców?
ciekawa teoria, byłoby to mądre wyjaśnienie, ale pewnie Toriyama na to nie wpadnie..
Podobno inspiracją dla tej postaci był jego leniwy i przeciągający się ciągle kot - a więc pewnie Beerus śpi bo jest kotem.
Nie mogę się doczekać walki kocura z przeciwnikiem, który mu faktycznie zagrozi - na pewno gdzieś pod koniec serii to zobaczymy, Akira zapowiedział że jest to jeden z głównych bohaterów, więc będzie nam towarzyszył przez większość DBS.
No to jeszcze zostaje brat bliźniak Beerusa. Ten gruby kocur z innego Wszechświata, co z nim rywalizuje cały czas. Może on też ma z tym coś wspólnego.
a jak myślisz, dlaczego Beerus poprosił Boskiego Smoka o przywrócenie ziemi z 6 wrzechświata?
Może żeby znowu ktoś nie wpadł na pomysł rywalizacji, której stawką będzie Ziemia z 7 Wszechświata? Może nie chciał się dzielić smakołykami z tej Ziemi. Rożne teorie mogą być w tym temacie. A może po prostu, pod skorupą hardego boga znajduje się odrobina nie wiem, współczucia, życzliwości. Ale to z kolei dowodzi, że Beerus jest nieprzewidywalny.