Dziś obejrzałam 2 odcinek. Serial nie jest bez wad, jednak to miła odmiana zobaczyć wampira, który jest przerażającą i odrażającą postacią, która kieruję się rządzą krwii a nie jest to zwykła chodząca sex bomba o idealnie białych ząbkach mająca słabość do ludzi i człowieczeństwa. Podobno ostatni odcinek słaby ale te dwa pierwsze bardzo mi sie podobały. Szkoda tylko, że taki duży skok w przyszłość zrobili. Było by lepiej jakby rzucili Dracule w XIX wieczny Londyn eeh.