Ta ameryczka to się nigdy nie zmieni.
Z jednej strony chcą zniwelować ten rasizm, a z drugiej sami prowokują tą nienawiść rasową/kulturową. Jestem pewny, że taki jhonny, który nienawidzi czarnych, po takim arcydziele pt "dear white people" już zaczął was kochać.
Kurde, każdy rozumie, że macie problem z rasizmem w tym US (a raczej z nienawiścią do czarnych przez białych, bo tylko o tym tam gadają) ale może czas
coś z tym zrobić? Jakieś inne zabiegi od "biały czlowiek zly, czarny dobry, a inne rasy nie istnieją"
Jak było z polskimi imigrantami w US? Każdy z nich żartował, dyskryminował i gardził. Czemu już tego nie ma? Bo przestało to być modne. Kogo już bawiły żarciki o "polaczkach" którzy coś ukradli? Tak samo z Chińczykami? Czemu już nie ma aż takiego rasizmu w strone chińczyków w US? A Rosjanie? A czemu rasizm w strone Meksykanów idzie wzwyż?
Bo Polak ciężko zapracował na to, żeby przestać być spostrzeganym przez pryzmat stereotypów, podobnie jak Chińczyk, podobnie jak Włoch, podobnie jak zdecydowana większość innych ludzi o wysokim IQ. Tymczasem czarni zostali poddani praniu mózgów, jakoby byli wiecznie prześladowani, jakoby ich niepowodzenia są zasługą "systemowego rasizmu" a nie ich samych. To samo obserwujemy w przypadku żydów z tą różnicą, że oni odnoszą sukcesy tyle, że zdecydowana większość również dzięki karcie holokaustu.
Po internecie krąży bardzo fajne zdjęcie ukazujące w czym tak naprawdę leży problem jeżeli chodzi o czarnych. Zdjęcie to prezentuje 3 czarnych mężczyzn, policjanta, prawnika i kryminalistę. Wszyscy trzej w jednym miejscu, w sądzie. Pod spodem widnieje wiele mówiący podpis: "3 czarnych mężczyzn, 3 różne role. To nie wina systemu ale naszych własnych wyborów".
Tyle w temacie.
Pozdrawiam serdecznie!